Saudyjski książę zapłaci za rozdzielenie polskich bliźniąt syjamskich
Operacja rozdzielenia polskich bliźniąt
syjamskich zostanie przeprowadzona w Arabii Saudyjskiej. Jak
podała kairska gazeta "Asz-Szark Al-Awsat", wszelkie
koszty związane z podróżą, operacją i pobytem bliźniąt w szpitalu
w Rijadzie zobowiązał się pokryć ze swych osobistych funduszy
saudyjski następca tronu, książę Abdullah ibn Abdul Aziz al Saud.
Na apel mieszkających pod Bydgoszczą rodziców Darii i Olgi odpowiedział w imieniu saudyjskiego księcia lekarz królewskiego szpitala w Rijadzie, szef pediatrii, dr Mohamed el Elgamal. Znalazł on informację o dziewczynkach na internetowej liście dyskusyjnej dotyczącej bliźniąt syjamskich.
Lekarze ze szpitala w Rijadzie przeprowadzili samodzielnie już pięć operacji rozdzielenia bliźniąt syjamskich i współpracowali przy trzech innych podobnych zabiegach. Koszty operacji szacuje się na 1,5 mln dol.
Bliźniaczki były wcześniej badane w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu. Po zwołaniu konsylium, krakowscy lekarze dopuścili możliwość przeprowadzenia operacji rozdzielenia sióstr w tej placówce. Propozycję przeprowadzenia operacji zgłosiła także klinika w Londynie.
Obecnie trwa załatwianie ostatnich formalności związanych z wyjazdem dzieci do Arabii. W szpitalu w Rijadzie powinny się one znaleźć jeszcze w pierwszej połowie grudnia. Jeśli dojdzie do operacji, dzieci spędzą tam około 10 tygodni - poinformował PAP bliski krewny matki dziewczynek, Robert Kasznia.
Będą im towarzyszyły matka oraz lekarka z Bydgoszczy, Jolanta Jeżewska, która podjęła się roli opiekunki dzieci i tłumaczki. Koszt podróży oraz pobytu osób towarzyszących bliźniaczkom ma pokryć również książę Abdullah ibn Abdul Aziz al Saud.