Saryusz-Wolski: Malta dobrze rozpoczęła sekwencję referendów
Dobrze, że Malta pozytywnie rozpoczęła
sekwencję referendów akcesyjnych wśród kandydatów do UE, ponieważ
wynik każdego głosowania w pewnym stopniu będzie brany pod uwagę
przez opinię publiczną w pozostałych krajach - powiedział w
niedzielę były szef UKIE Jacek Saryusz-Wolski.
W jego opinii dla procesu rozszerzenia Unii poparcie integracji przez Maltańczyków jest dobrym znakiem, ze względu m.in. na bezprecedensowy charakter tej decyzji. "Gdyby wynik był na 'nie', mogłoby to mieć pewien wpływ na kolejne głosowania, może nie decydujący, ale tworzyłoby pewną atmosferę" - powiedział były szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.
Saryusz-Wolski dodał, że rozszerzenie UE "na pewno będzie miało pełen sens, jeżeli do Unii przystąpią wszystkie kraje kandydujące. (...) Komplet to komplet" - powiedział.
Były szef UKIE wyraził nadzieję, że w Polsce decyzja Maltańczyków "zostanie odebrana jako znak, że nasze przystąpienie do UE i nasza fundamentalna racja stanu w tej materii jest jednocześnie fragmentem większej racji większej liczby krajów".
Jak zaznaczył Saryusz-Wolski, referenda akcesyjne "układają się w pewną sekwencję, logikę i może działać tu zasada 'domina', chociaż każdy z narodów decyduje sam".
"Jednak wyniki poprzednich głosowań i oczekiwania co do wyników w jakiejś mierze będą brane pod uwagę przez opinię publiczną" - uważa Saryusz-Wolski. "Dobrze, że proces rozpoczyna się werdyktem pozytywnym, czekamy na kolejne". (jask)