Sanok: Pielęgniarki rozpoczęły strajk głodowy

Pielęgniarki ze SP ZOZ Sanok rozpoczęły w środę głodówkę. Obecnie protestuje 5 kobiet, jednak na liście uczestniczek znajduje się około 60 nazwisk. Pielęgniarki rozłożyły łóżka polowe na nieczynnym oddziale i zapowiadają, że nie odpuszczą, dopóki ich żądania nie zostaną spełnione.

Sanok - pielęgniarki domagają się podwyższenia płac i poprawy warunków pracy. Na ich strajk głodowy nie odpowiedział dyrektor szpitala i starosta.
Źródło zdjęć: © iStock.com

Pielęgniarki mówią „nie” wyzyskowi

Pielęgniarki ze SP ZOZ Sanok mają dość regularnego lekceważenia ich próśb o zmiany w placówce. Już w 2014 roku weszły w spór ze szpitalem, na mocy którego dyrekcja obiecała przychylić się do ich postulatów. Niestety minęły 4 lata, a obietnice pozostały nie zostały spełnione. Pielęgniarki próbowały interweniować zarówno podczas posiedzenia rady powiatu, której podlega placówka, jak również u dyrektora szpitala. Niestety bezskutecznie. Na radzie nie przyznano im prawa do zabrania głosu, a dyrektor regularnie nie stawia się na wyznaczone spotkania. Właśnie ten brak chęci do podjęcia rozmów zmusił pielęgniarki do rozpoczęcia strajku głodowego.

Pielęgniarki chcą zacząć lepiej żyć

Pielęgniarki protestujące w SP ZOZ Sanok mają kilka postulatów. Pierwszym z nich jest podniesienie pensji o minimum 500 zł i obietnica jej corocznej waloryzacji wynoszącej 15%. W 2007 roku kobiety zrzekły się połowy funduszu socjalnego, aby ratować fundusze szpitala. Teraz żądają powrotu do poprzedniej stawki. Pielęgniarki domagają się również zmian w zakresie ich obowiązków. Chcą skupić się wyłącznie na swoich powinnościach, zamiast zajmować się czynnościami biurowymi i medycznymi. Protestując walczą też o poprawę warunków pracy i zapewnienie odzieży ochronnej. Obecnie strój służbowy muszą czyścić we własnym zakresie.

Pielęgniarki czują się upokorzone

Pielęgniarki, które od wielu lat służą pomocą chorym w SP ZOZ Sanok, czują się poniżane. Dla nich konieczność zamieszkania na zamkniętym oddziale położniczo – ginekologicznym i podjęcie protestu głodowego to rozwiązanie ostateczne. Niestety, mimo rozpoczęcia głodówki, na oddziale nie pojawił się ani starosta, ani dyrektor szpitala.

Wybrane dla Ciebie

Tragiczny wypadek motocykla. Nie żyje 18-letnia pasażerka
Tragiczny wypadek motocykla. Nie żyje 18-letnia pasażerka
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie
Tragedia na drodze. Rowerzysta zginął pod kołami pijanego kierowcy
Tragedia na drodze. Rowerzysta zginął pod kołami pijanego kierowcy
Areszt dla 17-latka po ataku nożem w Pasłęku
Areszt dla 17-latka po ataku nożem w Pasłęku
Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień