Samotne matki od nowego roku bez alimentów
Wszystkiemu winne jest podwyższenie płacy minimalnej. Od 1 stycznia 2017 r. ma ona wynosić 2 tys. zł. brutto, czyli 1459 zł. netto. Tymczasem próg dochodowy, uprawniający do otrzymywania środków z Funduszu Alimentacyjnego to 725 zł. na osobę.
06.12.2016 | aktual.: 06.12.2016 18:20
- Jeśli więc matka samotnie wychowująca jedno dziecko zarabia najniższą krajową, przekroczy próg o 9 zł – wylicza Maria Zych-Nowacka ze Stowarzyszenia Dla Naszych Dzieci, które od lat walczy o to, by dłużnicy alimentacyjni spłacali swoje zobowiązania.
Wyjściem z sytuacji byłoby podwyższenie progu dochodowego, ustalanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Poltyki Społecznej. Resort jednak zaznacza, że takich planów nie ma, ponieważ ściągalność długów osób, które powinny płacić alimenty, ale tego nie robią jest bardzo niska. Spłaca tylko 15 proc. dłużników. - Nie mamy żadnych informacji o podniesieniu progu dochodowego – przyznaje Zych-Nowacka. - Rok temu pisaliśmy do Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, ale dostaliśmy odpowiedź odmowną, w której sugerowano, że bezpieczeństwo finansowe dzieciom ma zapewnić program 500+.
Tymczasem tym świadczeniem, nie można zastąpić czegoś, co należy się ponad milionowi dzieci w Polsce z tytułu alimentów – denerwuje się.
W odpowiedzi na podwyższenie najniższej krajowej i utratę alimentów z Funduszu Alimentacyjnego, Stowarzyszenie Dla Naszych Dzieci zbiera podpisy pod petycją w sprawie podniesienia progu dochodowego, który uprawnia do pobierania z niego funduszy.
Fundusz Alimentacyjny wypłaca pieniądze samotnym matkom lub ojcom w sytuacji, gdy drugi rodzic uhyla się od płacenia alimentów zasądzonych przez sąd. W całej Polsce dla ok. milion dzieci. Na koniec października kwota zadłużenia dłużników alimentacyjnych w kraju wynosiła ponad 10,5 mld zł.