Samoobrona wzywa prezydenta do zrzeczenia się urzędu

Szef klubu Andrzej Lepper uzasadniając to wezwanie podkreślił, że "wszystkie nici największych afer w Polsce prowadzą do Pałacu Prezydenckiego". Zdaniem Leppera ustala się tam m.in. "skład rad nadzorczych i zarządów polskich spółek".

W tej sytuacji "dalsze pełnienie urzędu przez Aleksandra Kwaśniewskiego jest niemożliwe" - ocenił Lepper. Polityk poinformował też o rozpoczęciu ogólnopolskiej akcji zbierania podpisów pod wezwaniem prezydenta do dymisji.

Samoobrona planuje zebranie co najmniej 100 tys. podpisów pod wnioskiem. Chcemy, aby obywatele wypowiedzieli się, czy chcą mieć takiego prezydenta - oświadczył Lepper. Zdaniem szefa Samoobrony obecny prezydent "zamienił Pałac na miejsce schadzek szemranych biznesmenów".

Zrzeczenie się Pana z urzędu prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej (...) ochroni Naród przed utratą godności - czytamy m.in. w "wezwaniu" do Aleksandra Kwaśniewskiego.

Lepper poinformował też, że do 15 kwietnia powstaną listy "kandydatów na kandydatów" Samoobrony w wyborach parlamentarnych. Wszyscy będą musieli zdać egzamin z "ustaw i uchwał, jakie Samoobrona złożyła w parlamencie oraz z podstawowych wiadomości na temat Sejmu i Senatu" - zapowiedział Lepper. Zdanie egzaminu będzie - obok uzyskania akceptacji w regionie - podstawowym warunkiem wpisania na listy wyborcze Samoobrony.

Egzamin będą zdawać także obecni parlamentarzyści. Nie ma żadnych wyjątków. Nawet dla kandydata na posła Andrzeja Leppera - oświadczył szef Samoobrony.