Samoobrona: gospodarowaliśmy prawidłowo
Samoobrona odwoła się do Sądu Najwyższego od decyzji Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła ubiegłoroczne sprawozdanie finansowe tej partii.
Zapowiedział to w poniedziałek senator i pełnomocnik Komitetu Wyborczego "Samoobrony" Henryk Dzido.
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła ubiegłoroczne sprawozdania finansowe pięciu partii politycznych. Oprócz Samoobrony jest wśród nich Polskie Stronnictwo Ludowe, Krajowa Partia Emerytów i Rencistów, Stronnictwo Demokratyczne i Partia Ludowo-Demokratyczna.
Dzido powiedział, że nie zgadza się z argumentami PKW, według której przyczyny odrzucenia sprawozdań to między innymi zła gospodarka finansowa oraz błędy przy rozliczeniu ubiegłorocznej kampanii parlamentarnej. Dzido przyznał, że jedna, czy dwie kwoty były zagospodarowane niewłaściwie, ale nie dotyczyło to celów wyborczych. Jego zdaniem jeśli chodzi o kampanię wyborczą, to środki na ten cel partia wykorzystała prawidłowo.
Również szef klubu parlamentarnego PSL Zbigniew Kuźmiuk nie wyklucza odwołania się Stronnictwa od decyzji Państwowej Komisji Wyborczej. Zanim PSL podejmie w tej sprawie decyzję najpierw przeanalizuje uzasadnienie PKW. Kuźmiuk przyznał, że po odrzuceniu rozliczenia kampanii wyborczej PSL Stronnictwo spodziewało się kłopotów również z przyjęciem całego rocznego sprawozdania finansowego partii.
Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem partia, której sprawozdanie finansowe zostanie odrzucone, traci prawo do trzyletniej subwencji na działalność z budżetu państwa. Na podpis prezydenta czeka jednak uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy o partiach politycznych. Zgodnie z nowelizacją partia, której sprawozdanie finansowe zostanie odrzucone straci tylko 30% subwencji, należnej w tym roku.
PKW przyjęła sprawozdania Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Unii Pracy, Prawa i Sprawiedliwości oraz Unii Wolności.(ck)