Samoloty pasażerskie też będą chronione przed rakietami
Pierwszy na świecie system obrony cywilnych samolotów pasażerskich przed pociskami rakietowymi opracowali szwedzcy specjaliści ze spółki Saab Avitronics we współpracy z kolegami z Wielkiej Brytanii i Afryki Południowej.
19.03.2007 | aktual.: 19.03.2007 13:30
System o nazwie CAMPS (Civil Aircraft Missile Protection System) już jest instalowany w samolotach południowoafrykańskiej lotniczej firmy transportowej Naturelink, obsługującej międzynarodowe operacje pomocy humanitarnej, m.in. w Iraku, Afganistanie, Sudanie i Somalii.
Eksperci podkreślają, że zagrożenie lotnictwa atakami terrorystycznymi jest coraz większe. W minionych 10 latach zanotowano 35 prób zestrzelenia samolotów cywilnych, zarówno pasażerskich jak i transportowych. Głośnym echem odbiła się zwłaszcza podjęta przez Al-Kaidę w 2002 r. próba zestrzelenia pociskiem rakietowym pasażerskiego samolotu izraelskiego w Kenii.
Oblicza się, że od lat 1970. na całym świecie wyprodukowano ok. 700 tys. przeciwlotniczych pocisków rakietowych wystrzeliwanych z ręcznych wyrzutni. Według ekspertów, ok. 150 tys. tych pocisków trafiło do "organizacji pozapaństwowych", takich jak ruchy wyzwoleńcze, najróżniejsze milicje, organizacje terrorystyczne, przestępcze itp. Obecny koszt takiego pocisku rakietowego na czarnym rynku wynosi 5 tys. USD.
Pierwsze samoloty cywilne wyposażono w systemy obrony przeciwrakietowej w Izraelu. Stosuje się tam urządzenia opracowane na potrzeby lotnictwa wojskowego. Szwedzko-brytyjsko-południowoafrykański system jest nieco odmienny i w pełni przystosowany do potrzeb cywilnych.
Zasada działania jest tu taka sama jak w przypadku systemu wojskowego i polega na "oszukiwaniu" pocisku rakietowego z naprowadzaniem termicznym (atakującego najgorętszy punkt, jakim są silniki samolotu). Zagrożona maszyna chroni się, wystrzeliwując jeszcze bardziej gorące obiekty - specjalne race, mające zmylić czujniki nadlatującego pocisku rakietowego.
Twórcy nowego systemu, jak donosi szwedzki dziennik "Svenska Dagbladet", zrezygnowali ze względów bezpieczeństwa z używanych przez wojsko materiałów wybuchowych wyrzucających obronne race. Zastąpiono je wyrzutniami elektromagnetycznymi.
Koszt wyposażenie jednego samolotu w antyrakietowy system bezpieczeństwa jest szacowany na 700 tys. USD.
Michał Haykowski