"Samolot zginął z radarów". Katastrofa w Chorwacji

W sobotę w zachodniej Chorwacji rozbił się holenderski samolot Cirrus 20. Zginęło trzech Holendrów. Nieznane są przyczyny katastrofy.

Katastrofa lotnicza w Chorwacji (zdjęcie ilustracyjne)
Katastrofa lotnicza w Chorwacji (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © East News | PIXSELL
Sylwia Bagińska

Informacje w tej sprawie potwierdziło holenderskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Media w Chorwacji poinformowały z kolei, że samolot wyleciał w sobotnie popołudnie ze słoweńskiego miasta Maribor i zmierzał do chorwackiej Puli. Wtedy doszło do katastrofy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W Chorwacji rozbił się holenderski samolot

Samolot w pewnym momencie zniknął z radarów. Służby rozpoczęły poszukiwania z udziałem helikopterów i dronów.

Portal RTL Nieuws podał, że służby ratownicze musiały działać w dużej ostrożności, ponieważ w miejscu, gdzie zlokalizowano wrak maszyny, mogły znajdować się miny przeciwpiechotne z okresu wojny z lat 90.

Samolot został znaleziony w lesie na terenie powiatu Lika-Senj, w zachodniej części kraju.

Chorwacka agencja HINA podała, że odnaleziono ciała trzech osób, wszystkie narodowości holenderskiej. Informacja została potwierdzona w niedzielę przez niderlandzki MSZ. Resort dodał także, że przyczyny katastrofy nie są jeszcze znane.

Przeczytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)