Samolot w Laosie spadł do rzeki Mekong. Na pokładzie było 44 osób
W wypadku samolotu laotańskich linii lotniczych, do którego doszło podczas lotu ze stolicy Laosu Wientianu na południe kraju, zginęły 44 osoby - podało MSZ Tajlandii, potwierdzając doniesienia mediów. Poprzedni bilans ofiar śmiertelnych wynosił 39.
Wśród ofiar katastrofy jest 39 pasażerów i pięciu członków załogi samolotu.
Pragnący zachować anonimowość przedstawiciel ambasady Laosu w Wietnamie powiedział, że w wypadku zginęły wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie. Wśród nich jest pięciu obywateli Tajlandii i co najmniej siedmiu obywateli Francji.
Do wypadku samolotu państwowego przewoźnika Lao Airlines doszło około godz. 16.00 (godz. 11.00 czasu polskiego), w miejscu oddalonym o 7-8 km od międzynarodowego portu lotniczego w Pakse, mieście położonym na południowym zachodzie Laosu, przy ujściu rzeki Don do Mekongu - przekazał rzecznik tajlandzkiego MSZ Sek Wannamethee.
Według regionalnych mediów samolot spadł do Mekongu. Australijski "Herald Sun" informował, że do wypadku doszło, gdy samolot w złych warunkach atmosferycznych podchodził do lądowania.
Przedsiębiorstwo lotnicze ATR potwierdziło, że wypadkowi w Laosie uległ samolot pasażersko-transportowy ATR-72, który może przewozić do 70 osób.