Samolot Tu-134 rozbił się w Samarze, 7 osób zginęło
Do siedmiu wzrosła
liczba ofiar śmiertelnych katastrofy, której uległ podczas
awaryjnego lądowania w Samarze nad Wołgą samolot
pasażerski Tu-134 - poinformowała Irina Andrianowa, rzeczniczka
prasowa rosyjskiego ministerstwa ds.sytuacji nadzwyczajnych.
Dodała, że według wstępnych danych do szpitala przewieziono 10 osób, z których sześć jest w stanie ciężkim. Na lotnisku pomoc uzyskało 24 pasażerów.
Agencje podawały, że w wyniku katastrofy rannych zostało 50 osób.
Według wstępnych hipotez w samolocie lądującym w Samarze nie wysunęło się podwozie i pilot zdecydował się na "twarde" lądowanie, podczas którego kadłub przełamał się. Na szczęście nie doszło do wybuchu pożaru.
Samolot należący do rosyjskich linii lotniczych Utair, leciał z Surgutu przez Samarę do Biełgorodu. Na jego pokładzie znajdowały się 63 osoby - 56 pasażerów i siedmiu członków załogi.
Tu-134 jest najstarszym typem samolotów w rosyjskich liniach lotniczych. Według ekspertów powinien on już dawny być wycofany z eksploatacji.
12 lutego decyzją władz Rosji, podjętą po konsultacjach z Komisją Europejską, Utair jak i osiem innych linii rosyjskich zostało objętych zakazem lotów na obszar UE.