Samolot spadł do ogrodu. Zginął burmistrz
W katastrofie lotniczej w Czechach zginęły dwie osoby, w tym burmistrz jednej z gmin. Mały samolot spadł do ogrodu na prywatnej posesji, zaledwie kilka kilometrów od lotniska.
Przed godziną 9 we wtorek czescy strażacy otrzymali wezwanie do katastrofy lotniczej we wsi Tlustice niedaleko lotniska w Hořovicach. Do ogrodu jednej z prywatnych posesji spadł ultralekki samolot Eurostar EV-97 SL. Na szczęście na podwórzu akurat nikogo nie było.
- Przy użyciu narzędzi hydraulicznych strażacy wykonali dostęp do dwóch osób uwięzionych we wraku i przekazali ewakuowanych mężczyzn zespołowi ratownictwa medycznego. Na miejscu interweniowały dwa śmigłowce lotniczego pogotowia ratunkowego z Pragi i Pilzna - informuje czeska straż pożarna na Facebooku.
Niestety, mimo 40-minutowej reanimacji życia poszkodowanych w wypadku lotniczym nie udało się uratować. Obaj mężczyźni doznali poważnych, wielonarządowych obrażeń, w wyniku czego zmarli, a prokurator zlecił sekcję zwłok.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W katastrofie zginął młody burmistrz
We wtorek wieczorem Petra Pecková, była gubernator kraju środkowoczeskiego, poinformowała w mediach społecznościowych, że jedną z ofiar katastrofy lotniczej nieopodal Hořovic był burmistrz Zaječova, Vladimír Havlík. "Choć nie byliśmy tego samego zdania, on zawsze bronił rozwiązania, które w jego przekonaniu było najlepsze dla Zaječova" - napisała, składając kondolencje rodzinie i przyjaciołom.
Tragicznie zmarły Havlík niedawno skończył 30 lat. Na czele gminy stał od 2014 r.
Przyczyny i dokładne okoliczności katastrofy lotniczej będą wyjaśniane przez śledczych z Beroun i czeską komisję badań wypadków lotniczych - poinformowała w rozmowie z "Bleskiem" rzeczniczka policji kraju środkowoczeskiego, Michaela Richterová.
Źródło: "Blesk", WP Wiadomości
