WAŻNE
TERAZ

Inflacja w październiku. GUS opublikował nowy raport

Samolot runął na dom. Mężczyzna zdążył uciec, jego żona zginęła

W Kleinenbroich doszło do tragicznego wypadku, gdy sportowy samolot uderzył w dom, zabijając dwie osoby. Pilotka zgłaszała problemy techniczne przed katastrofą. Znamy nowe szczegóły.

.Samolot runął na dom. Mężczyzna zdążył uciec, jego żona zginęła
Źródło zdjęć: © X
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul

Co musisz wiedzieć?

W sobotę w Kleinenbroich doszło do tragicznego wypadku, gdy sportowy samolot uderzył w dom, zabijając dwie osoby. Jak poinformowała szefowa policji w Rheinkreis Neuss Claudia Suthor, w wyniku katastrofy zginęła 71-letnia pilotka oraz 84-letnia mieszkanka domu. Mąż ofiary był w pobliżu, jednak udało mu się uciec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zignorował czerwone światło. Finał mógł być tylko jeden

Jakie były okoliczności wypadku?

71-letnia pilotka leciała sama z Alkersleben w Turyngii i zmierzała do Mönchengladbach. Kobieta zgłaszała problemy techniczne wieży kontrolnej w Mönchengladbach.

Samolot, jednosilnikowy Beech B36TC Bonanza, uderzył w tylną część domu, co spowodowało pożar. Straż pożarna szybko opanowała ogień, ale budynek został poważnie uszkodzony i jest zagrożony zawaleniem. Techniczne służby ratunkowe zabezpieczyły konstrukcję budynku.

Neuss-Grevenbroicher Zeitung dotarła do świadka zdarzenia, który przekazał, że krótko przed wypadkiem zauważył samolot sportowy z wyraźnie głośnym silnikiem, który leciał nietypowo nisko. Jednak te informacje nie zostały potwierdzone.

Jakie działania podjęto po wypadku?

Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano służby ratunkowe, w tym straż pożarną z lotniska w Mönchengladbach. Lotnisko było zamknięte przez około trzy godziny.

Dyrektor lotniska Andreas Ungar podkreślił, że takie wypadki są rzadkością, a bezpieczeństwo jest priorytetem. - Dużo czasu poświęcamy bezpieczeństwu maszyn – mówi w rozmowie z Neuss-Grevenbroicher Zeitung Ungar.

- Taki wypadek naturalnie mocno uderza w nas na lotnisku - dodał.

Obszar wokół miejsca wypadku został zamknięty dla ruchu, a mieszkańcy nie mogą wrócić do swoich domów, dopóki nie zostaną wykluczone wszystkie zagrożenia.

Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku jest w toku i może potrwać kilka miesięcy. Władze lokalne, w tym burmistrz Korschenbroich, Marc Venten, wyrazili swoje współczucie dla ofiar i podziękowali służbom ratunkowym za szybką reakcję.

- Otrzymałem telefon o 13:00 z informacją, że samolot rozbił się w budynku mieszkalnym. To tragiczna sytuacja, jakiej miasto nigdy wcześniej nie doświadczyło. O ile wiem, w mieście nigdy nie doszło do katastrofy samolotu. I o ile wiem, żaden inny budynek nie ucierpiał w wyniku wypadku. Dziękuję wszystkim ratownikom i pomocnikom, którzy tak szybko przybyli na miejsce zdarzenia - powiedział gazecie "Venten".

Źródło: Venten, Rp-online.de

Wybrane dla Ciebie
Wyż Urmi wkracza do Polski. Babie lato początkiem listopada
Wyż Urmi wkracza do Polski. Babie lato początkiem listopada
Problemy Telusa, Ziobro na Węgrzech [SKRÓT PORANKA]
Problemy Telusa, Ziobro na Węgrzech [SKRÓT PORANKA]
Prawie 1800 interewencji. Siedem osób rannych
Prawie 1800 interewencji. Siedem osób rannych
Putin poszukuje żołnierzy. W taki sposób chce uzupełnić straty
Putin poszukuje żołnierzy. W taki sposób chce uzupełnić straty
Czarzasty mówił o Ziobrze. "To jest bardzo krótkie myślenie"
Czarzasty mówił o Ziobrze. "To jest bardzo krótkie myślenie"
"Znowu to zrobił". Halloween w Białym Domu
"Znowu to zrobił". Halloween w Białym Domu
Żurek o zatrzymaniu Ziobry: "Ani o milimetr łagodniej bądź surowiej"
Żurek o zatrzymaniu Ziobry: "Ani o milimetr łagodniej bądź surowiej"
Testy nuklearne USA. "Wpłynąć na Rosję i Chiny"
Testy nuklearne USA. "Wpłynąć na Rosję i Chiny"
Ksiądz krytykuje halloween. "Inwazyjna praktyka"
Ksiądz krytykuje halloween. "Inwazyjna praktyka"
Łatwiejszy dostęp do broni palnej? Polacy podzieleni
Łatwiejszy dostęp do broni palnej? Polacy podzieleni
Orzeł płonie. Nocny atak Ukrainy
Orzeł płonie. Nocny atak Ukrainy
Rolnik o aferze z CPK. "Za takie pieniądze kupcie teraz naszą ziemię"
Rolnik o aferze z CPK. "Za takie pieniądze kupcie teraz naszą ziemię"