Samolot Lecha Kaczyńskiego uziemiony w Mongolii
Szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki poinformował, że udało się wyczarterować od strony mongolskiej samolot, którym polska delegacja uda się z Mongolii do
Japonii. Rano rządowy Tu-154 miał wystartować z Ułan Bator do Osaki, ale uniemożliwiły to zmrożone skrzydła. Kownacki powiedział, że obecnie załatwiane są procedury dotyczące
przelotu samolotu. Jak dodał, sprawą zajmują się polskie placówki
dyplomatyczne na Dalekim Wschodzie.
02.12.2008 | aktual.: 03.12.2008 08:58
- Polska delegacja wyczarterowanym samolotem uda się w dalszą podróż do Japonii - powiedział Kownacki.
Z informacji przekazywanych na miejscu przez przedstawicieli Kancelarii Prezydenta wynika, że nadal możliwe są dwa scenariusze: o ile rządowy samolot TU-154M okaże się sprawny, to nim prezydent poleci w dalszą podróż; równolegle wiadomo, że czarterowany jest samolot - gdyby rządowy okazał się niesprawny.
Zaplanowany na 12.30 mongolskiego czasu (5.30 czasu polskiego) odlot samolotu rządowego z prezydentem Lechem Kaczyńskim z Ułan Bator do Japonii opóźnił się we wtorek z powodów technicznych. Jak wynika z informacji przekazanych dziennikarzom, samolot został przewieziony do hangaru, aby odmrozić skrzydła.
Dziennikarze, towarzyszący polskiej delegacji obserwowali, jak mongolscy pracownicy lotniska starali się - przy pomocy szczotek - oczyścić z lodu skrzydła samolotu, a następnie - usunąć lód gorącym powietrzem.
Ostatecznie TU-154 odkołowany został jednak do hangaru. Po ogrzaniu samolotu piloci będą musieli sprawdzić, czy ruchome części skrzydeł działają i odbyć około godzinny lot próbny.
Lech Kaczyński z małżonką udali się z lotniska do rezydencji polskiego ambasadora, a dziennikarze wrócili do hotelu.
Prezydent miał wylądować w Osace przed godz. 11 polskiego czasu (18.45 japońskiego). Stąd delegacja miała udać się do dawnej stolicy Japonii - Kioto. Wieczorem we wtorek prezydent nie miał zaplanowanych żadnych spotkań.
W czwartek w Tokio para prezydencka ma zostać przyjęta przez cesarza Akihito i cesarzową Michiko.
Prezydent Lech Kaczyński rozpoczął podróż na Daleki Wschód od wizyty w Mongolii. Prezydent, któremu towarzyszy żona Maria, w ciągu tygodnia złoży oficjalne wizyty w Mongolii, Japonii i Korei Południowej. Jest to pierwsza wizyta Lecha Kaczyńskiego w tych krajach i pierwsza jego tak długa podróż zagraniczna.