Samochód od premiera to nie wszystko. Sześcioraczki otrzymają też pieniądze od samorządu
Ich narodzinami żyła cała Polska. Sześcioraczki z Tylmanowej i ich rodziców odwiedzili w szpitalu między innymi prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Od szefa rządu rodzina otrzymała samochód. Ale to nie koniec niespodzianek.
Sto tysięcy złotych - tyle pieniędzy, jak donosi portal dziennikpolski.pl, sześcioraczkom z Tylmanowej ma przekazać samorząd. Zdecydują o tym 17 czerwca radni z Sejmiku Województwa Małopolskiego. Zarząd województwa już zaakceptował projekt uchwały ws. jednorazowej pomocy.
W ten sposób samorząd chce pokazać, że "wspiera wzmacnianie wartości rodziny, która jest podstawą rozwoju każdej lokalnej wspólnoty samorządowej".
Przypomnijmy, że rodzina otrzymała od premiera Mateusza Morawieckiego Volkswagena Transportera, który ma dziewięć miejsc. Z kolei władze Krakowa zaproponowały rodzicom opłacenie wynajmu mieszkania w mieście. Radni z własnej kieszeni kupili również dzieciom specjalne wózki.
Jak wynika z szacunków Wirtualnej Polski, nawet około 48 tysięcy złotych rocznie dostaną od państwa rodzice sześcioraczków.
"Sześcioraczki. Pierwszy taki przypadek w Polsce"
Sześcioraczki urodziły się 20 maja w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Ich imiona to: Filip, Tymon, Zosia, Kaja, Malwina i Nela. To jedyny taki przypadek w Polsce. Jak wyjaśniła rzeczniczka krakowskiego szpitala Anna Motyka, taka ciąża zdarza się na 4,7 mld ciąż na świecie. – To bardzo rzadki przypadek – dodała.
Lekarze mówili, że "dzieci urodziły się w zaskakująco dobrym stanie, jak na sześcioraczki", choć wskazywali na typowe dla wcześniaków cechy niedojrzałości – układu oddechowego oraz nerwowego.
- To duża radość, ale mamy też masę obaw. Cieszymy się, że dzieci są w tak dobrych rękach - mówił tata sześcioraczków.
Źródło: dziennikpolski.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl