Samobójstwo prezesa firmy deweloperskiej w Toruniu
Prezes jednej z największych kujawsko-pomorskich firm doradczych i deweloperskich REAL S.A. Mirosław
Szrejer popełnił samobójstwo - poinformował rzecznik
prasowy kujawsko-pomorskiej policji Jacek Krawczyk.
11.03.2005 | aktual.: 12.03.2005 07:54
Przedsiębiorca powiesił się w piątek w swoim domku letniskowym w Liciszewach koło Lipna. Policja wykluczyła możliwość działania osób trzecich. Zostawił list pożegnalny, ale jego treść ujawni dopiero prokuratura - powiedział Krawczyk.
REAL S.A. nadzorował i prowadził niemal wszystkie największe inwestycje dotyczące budowy centrów handlowych i nowoczesnych stacji benzynowych w Toruniu. Prezes firmy reprezentował interesy wielkich sieci handlowych inwestujących w Polsce. Firma jest jedną z niewielu w północnej Polsce, zajmujących się kompleksową obsługą inwestorów krajowych i zagranicznych.
W tej chwili REAL pilotuje powstawanie największego centrum handlowego w Toruniu "Galerii Copernicus". Głośnym echem odbiły się w regionalnej prasie kłopoty z budową drugiego toruńskiego multipleksu kinowego. Tą inwestycje prowadziła właśnie firma REAL. Budowa została storpedowana przez ekologów, którzy wytknęli uchybienia formalne urzędników miejskich wydających zgodę na budowę. REAL planował odzyskać włożone w inwestycję pieniądze żądając od miasta Torunia wielomilionowych odszkodowań.
Prezes REALA znany był w Toruniu ze swojej z działalności charytatywnej. Był też jednym z głównych sponsorów toruńskiego klubu żużlowego "Apator". Co roku licytował także złote serduszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wydawał na nie 40-50 tys. zł; kilka lat temu jego firma kupiła serduszko aż za 200 tys. zł.
Mirosław Szrejer miał 36 lat. Pozostawił żonę i dwoje dzieci.