Kovać należał do socjalistycznej partii narodowej Czarnogóry. W liście pożegnalnym skierowanym do swojej rodziny i partii jako powód samobójstwa podał zawiedzione - jak je nazwał - ogromne zaufanie do niektórych nienazwanych w liście osób. Bliższe szczegóły nie są na razie znane.
W piątek przed parlamentem w Belgradzie inny jugosłowiański polityk też próbował popełnić samobójstwo. Vlajko Stolijković strzelił sobie w głowę kilka godzin po tym, jak jugosłowiański parlament uchwalił ustawę o współpracy z haskim trybunałem ONZ do spraw zbrodni wojennych, która pozwala na ekstradycję obywateli Jugosławii oskarżonych o zbrodnie wojenne.
Według niektórych wcześniejszych doniesień, Stolijković postrzelił się śmiertelnie. Cytowany przez miejscową telewizję dyrektor szpitala, do którego przewieziono Stolijkovicia, przyznał, że rana głowy jest poważna i jego życie jest zagrożone. (an)
