Samobójczy zamach w Nigerii. Jest wiele ofiar
Do zamachu w meczecie w mieście Mubi na północy Nigerii doszło po porannych modlitwach. Jak podaje agencja Associated Press, nie żyje 50 osób.
Według pierwszych informacji, nastoletni chłopiec zdetonował na sobie bombę. 17-latek miał wejść do meczetu razem z innymi wiernymi. Na razie nie jest znana ostateczna liczba ofiar. Początkowo informowano o około 20 ofiarach. Później policja podała, że nie żyje co najmniej 50 osób.
Cytowany przez agencję Reuters przewodniczący rady miasta Mubi Ahmed Musa powiedział, że wiele osób zostało rannych. Jak podają lokalne media, ranni trafili do różnych szpitali w mieście. Rzecznik policji Othman Abubakar poinformował, że cały czas trwa ustalanie liczby poszkodowanych osób.
Associated Press zauważa, że nikt nie przyznał się do przeprowadzenia zamachu, ale podejrzenia padły na Boko Haram.
Mubi leży w regionie Adamawa, który do 2015 r. znajdował się pod kontrolą Boko Haram. Ta islamistyczna organizacja znana jest z przeprowadzania krwawych zamachów terrorystycznych w Nigerii oraz porywania dzieci.