Salowe przerwały głodówkę
Na konta wszystkich głodujących od wtorku salowych ze Szpitala Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim wpłynęły w środę po południu pieniądze z tytułu odpraw. Protestując postanowiły zawiesić głodówkę do 23 czerwca. Poinformowała o tym jedna z protestujących kobiet Alicja Henzel.
15.06.2005 | aktual.: 15.06.2005 21:13
Środa była drugim dniem głodówki, w której uczestniczyło dziesięć salowych ze Szpitala Miejskiego w Ostrowie Wlkp. Kobiety domagają się przywrócenia do pracy i wypłaty zaległych wynagrodzeń. Salowe zwolniono ze szpitala pod koniec stycznia i pomimo korzystnego dla nich późniejszego wyroku sądu, nie mogą powrócić do pracy.
Od 1 stycznia sprzątanie szpitala przejęła Spółdzielnia Inwalidów "Naprzód" w Krakowie. Jej kierownictwo oraz władze samorządowe zapewniały wtedy, że żadna z kobiet nie zostanie zwolniona z pracy przynajmniej przez najbliższy rok. Mimo to, już 29 stycznia salowym wręczono wypowiedzenia. Kobiety złożyły pozew w sądzie, który w końcu marca wydał wyrok na ich korzyść. Apelację od niego złożyła jednak Spółdzielnia. Sąd Okręgowy w Kaliszu rozpatrzy ją 23 czerwca.
Prezes Spółdzielni Radosław Maraszek powiedział, że w przypadku niekorzystnego dla niego wyroku sądu, przywróci do pracy wszystkie zwolnione kobiety. Zapewniał też, że na konto każdej z nich przesłał we wtorek od 4 do 5 tys. zł. Otrzymałyśmy kwoty o wiele niższe - od 2 do 3 tys. zł - powiedziała Henzel.