Safjan: nie będziemy zakładnikami
Trybunał nie uprawia polityki. Natomiast bywa tak, że jest oskarżany o orzeczenia polityczne. Trybunał nie będzie jednak zakładnikiem jakiegoś układu władzy - oświadcza w rozmowie opublikowanej przez "Trybunę" prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Marek Safjan.
05.08.2006 | aktual.: 05.08.2006 08:16
Trybunał nie podoba się nigdy żadnej większości rządzącej. Jeśli bowiem wytyka rządzącym błędy, to nie ma co oczekiwać na entuzjazm drugiej strony. Pamiętajmy, że sąd konstytucyjny jest autentyczny, jeśli się nikomu nie podoba. Kieruje się własnymi, niezależnymi kryteriami, nie poddaje się presji i kontekstowi politycznemu - podkreśla prezes TK.
Jego zdaniem doświadczenia wskazują, że sędziowie byli odporni na wszelkie polityczne wpływy. Oczywiście mamy swoje poglądy polityczne, ale dzięki niezależności byliśmy w stanie skutecznie opierać wszelkie zakusy polityczne, że Trybunał będzie zakładnikiem jakiegoś układu władzy. Tak nie było i nigdy nie będzie- zapewnia Marek Safjan.
Niezależny sąd konstytucyjny jest nieodzowny w demokracji. Nie jest tak, ze legitymowana demokratycznie większość w parlamencie może zrobić wszystko i bez żadnych ograniczeń, szczególnie jeśli dotyczy to praw podstawowych, praw mniejszości. Demokracja wymaga wspomagania. Właśnie w postaci instytucji, które niezależnie od preferencji politycznych będą stały na straży tego, co nazywamy fundamentem demokracji. Zachowanie niezależności Trybunału jest więc wartością dla każdej większości politycznej - przekonuje prezes Trybunału Konstytucyjnego. (PAP)