Sądy 24‑godzinne nie wszędzie całodobowe
Nie we wszystkich miastach sądy 24-godzinne
będą pracowały całą dobę, informuje "Express Bydgoski".
Sztandarowa reforma ministra Zbigniewa Ziobry jest obecnie w fazie
prac senackich. Sądy 24-godzinne dla rozpatrywania spraw w trybie
przyspieszonym mają rozpocząć działalność w 2007 roku.
Będą przed nie doprowadzani sprawcy wybryków chuligańskich, pijani kierowcy i inni oskarżeni o drobne przestępstwa. Okazuje się jednak, że nie we wszystkich sądach orzekanie będzie całodobowe. Dyżury 24-godzinne w dniach roboczych i wolnych od pracy mają być pełnione tylko w tych jednostkach wymiaru sprawiedliwości, gdzie obsada sędziowska przekracza 50 osób.
W sądach o obsadzie powyżej 35 sędziów dyżury będą pełnione w godzinach 8-20, zaś w mniejszych sądach - w godzinach 8.00-18.00.
Czas dyżurów może być wydłużany wtedy, gdy będzie to uzasadnione wielkością wpływu spraw rozpoznawanych w trybie przyspieszonym. Prawo wydawania takich decyzji będzie przysługiwało prezesowi sądu rejonowego i prezesowi sądu okręgowego, wyjaśnia Piotr Matczuk z Wydziału Informacji Ministerstwa Sprawiedliwości. W praktyce dyżury będą wydłużane na przykład w czasie meczów piłkarskich, kiedy istnieje ryzyko burd chuligańskich. Prezes sądu może taką decyzję podjąć z urzędu lub na wniosek komendanta policji. (PAP)