Sąd zdecydował ws. podejrzanego o zamordowanie kobiety i jej córki
Sąd w Częstochowie zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu dla mężczyzny podejrzanego o zamordowanie 45-letniej kobiety i jej 15-letniej córki. 52-latek nie przyznaje się do winy.
16.02.2022 | aktual.: 16.02.2022 14:53
- Sąd Rejonowy w Częstochowie podzielił argumenty prokuratora - przyjął, że zgromadzone w tej sprawie dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany Krzysztof R. dopuścił się zarzucanych mu przestępstw, a także to, że jedynie środek o charakterze izolacyjnym - tymczasowe aresztowanie - w należyty sposób zabezpieczy dalszy tok tego postępowania - przekazał Krzysztof Budzik z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Poszukiwania trwały od 10 lutego
45-latka po raz ostatni była widziana 10 lutego w okolicach ogródków działkowych przy ulicy Żyznej w Częstochowie. - Tego dnia prawdopodobnie wróciła stamtąd autem do mieszkania w bloku. Można tak przypuszczać, bo samochód zaginionej stoi przed blokiem - przekazała rzeczniczka częstochowskiej policji Sabina Chyra-Giereś.
Od tamtej pory ślad po kobiecie i jej córce zaginał. Niestety, w środę prokurator Krzysztof Budzik z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie w rozmowie z Wirtualną Polską potwierdził, że zatrzymany został mężczyzna podejrzany o zamordowanie 45-latki i jej córki.
- Mogę potwierdzić, że mężczyzna zatrzymany ws. zaginięcia 45-letniej matki i jej 15-letniej córki z Częstochowy usłyszał zarzut zabójstwa. Obie kobiety były poszukiwane od 10 lutego. Zarzut zabójstwa, połączono z bezprawnym pozbawieniem wolności kobiet. Mężczyzna nie przyznał się do zbrodni, odmówił składania wyjaśnień - powiedział. - Mężczyzna był znany ofiarom. Więcej szczegółów przekazać nie mogę - dodał.