Sąd zdecydował ws. aresztu dla Buddy i jego partnerki

Sąd Okręgowy w Szczecinie rozpatrzył zażalenie ws. tymczasowego aresztu dla Kamila L., ps. Budda i jego partnerki Aleksandry K. Popularny youtuber i influencerka pozostaną w areszcie tymczasowym.

Kamil "Budda" Labudda
Warszawa, 21.03.2024. Youtuber Kamil "Budda" Labudda na premierze filmu "Budda. Dzieciak '98" w re�yserii Krystiana Kuczkowskiego, 21 bm. w Multikinie Z�ote Tarasy w Warszawie. (aldg) PAP/Rafa� Guz
Rafa� Guz
budda, Budda. Dzieciak '98, film, gwiazda, kino, multikino, premieraSąd zdecydował ws. aresztu dla Buddy
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Rafa� Guz
Joanna Zajchowska

Zmianie uległ jedynie okres stosowania aresztu tymczasowego wobec obojga podejrzanych do dnia 11 stycznia 2025 r, bo taki wniosek składał prokurator w tym zakresie.

Jak przekazał WP rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie - Michał Tomala, sąd uznał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzuconych im występków, co stanowi podstawę do stosowania środków zapobiegawczych.

"Czyny te miały zostać, wedle postawionych zarzutów, popełnione w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Przestępstwa zarzucane podejrzanym zagrożone są surową karą pozbawienia wolności przekraczającą 8  lat. Prokurator planuje przeprowadzenie szeregu czynności procesowych, które dla zagwarantowania sprawności oraz skuteczności ich wykonania wymagają izolacji podejrzanych" - przekazał Tomala. Jak dodał, w sprawie istnieje obawa matactwa procesowego ze strony podejrzanych A.K. i K.L. obliczonego na uniknięcie poniesienia odpowiedzialności karnej poprzez bezprawne wpływanie na gromadzony materiał dowodowy, jak też ucieczkę za granicę.

W ocenie Sądu Okręgowego na obecnym etapie postępowania jedynie najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania jest w stanie zagwarantować sprawność oraz prawidłowość prowadzonego śledztwa. Postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie są prawomocne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ekscentryczny milioner ma pomysł, jak obniżyć ceny mieszkań

Obrońcy Buddy i Aleksandry K.: Brak konieczności izolowania podejrzanych

- Obrona na tym etapie eksponuje przede wszystkim brak konieczności izolowania podejrzanych dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania. Materiał dowodowy został w większości zabezpieczony. Dokonano również bardzo obszernych zabezpieczeń majątkowych - mówił w poniedziałek rano mec. Krzysztof Tumielewicz, obrońca Kamila L.

Adwokat przekonywał ponadto, że tego typu loterie były organizowane przez wiele ostatnich lat przez wielu bardzo znanych twórców. - Były wydawane zezwolenia na ich organizacje, a służby temu się tylko przyglądały. Zabrakło jasnego komunikatu, co wolno, a czego nie wolno. To doprowadziło do takiej sytuacji, jaką obecnie się zmagamy - ocenił.

Youtuber Budda, jego partnerka Aleksandra K., oraz osiem innych osób zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty wyłudzania podatku od towarów i usług oraz organizowania nielegalnych gier hazardowych - loterii w internecie. Żadna z zatrzymanych osób nie przyznała się do winy.

Przeszukano kilkanaście miejsc, w których zabezpieczono m.in. dokumentację księgową, dokumentację elektroniczną.

KAS: Zablokowano 90 mln zł

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Krajowej w Szczecinie wobec członków zorganizowanej grupy przestępczej złożyła Krajowa Administracja Skarbowa.

We współpracy z Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej na rachunkach bankowych osób i spółek mających czerpać korzyści finansowe z nielegalnej działalności zablokowano ponad 90 mln zł - informowała we wtorek KAS. Służby zabezpieczyły także 51 samochodów o szacunkowej wartości ponad 38 mln zł, nieruchomości o szacunkowej wartości 30 mln zł, sztabki złota oraz gotówkę.

Według śledczych, celem działania podejrzanych było uzyskanie wpływów ze sprzedaży losów i omijanie przepisów o grach hazardowych. Zarzuty dotyczą też czynów polegających na uszczuplaniu należności Skarbu Państwa z tytułu podatku VAT, w związku z wystawieniem nierzetelnych faktur, które nie dokumentowały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych.

Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Polska jako nowa potęga militarna Europy. "Mamy takie powiedzenie"
Polska jako nowa potęga militarna Europy. "Mamy takie powiedzenie"
Tysiące Niemców bez prądu. Policja podejrzewa ekstremistów
Tysiące Niemców bez prądu. Policja podejrzewa ekstremistów
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Były prezydent o Konfederacji: Oni mogą być czynnikiem rozstrzygającym
Były prezydent o Konfederacji: Oni mogą być czynnikiem rozstrzygającym
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley