Sąd wydał nakaz zatrzymania Bieriezowskiego
Brazylijski sąd wydał nakaz zatrzymania rosyjskiego oligarchy mieszkającego w Wielkiej Brytanii Borisa Bieriezowskiego, w związku z
podejrzeniami o pranie brudnych pieniędzy przy finansowaniu drużyny piłkarskiej Corinthians. Nakaz dotyczy też dwóch dyrektorów klubu.
Jak podał rosyjski portal internetowy RIA Novosti, podejrzewa się, że stworzona przy udziale Bieriezowskiego firma Media Sports Investements (MSI), która w 2004 roku przejęła kontrolę nad Corinthians, jest zamieszana w pranie brudnych pieniędzy i niedozwolone operacje finansowe.
Władze MSI i klubu odrzuciły zarzuty o tego rodzaju machinacje i zapewniły, że działały zgodnie z prawem.
Tymczasem rosyjski biznesmen, który w Wielkiej Brytanii uzyskał azyl polityczny, dał o sobie znać kolejną kontrowersyjną wypowiedzią. W wywiadzie dla ukraińskiej agencji ForUm zasugerował, że wie, kto stoi za próbą otrucia prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki przed wyborami w 2004 roku. Wie to również sam Juszczenko - oznajmił Bieriezowski - lecz boi się wyjawić organizatorów zamachu.