Sąd rozprawi się z przemytem na granicy
57 celników, pracowników służb granicznych i przemytników głównie samochodów i elektroniki zasiądzie na ławie oskarżonych w Sądzie Okręgowym w Szczecinie.
Rozpoczyna się największy pod względem liczby oskarżonych proces w historii szczecińskiego sądu.
Zdaniem prokuratury wszyscy oskarżeni to członkowie grupy, która trudniła się przemytem, głównie samochodów i elektroniki. Proceder kwitł przez wiele miesięcy, głównie na przejściach granicznych w Lubieszynie i Kołbaskowie.
Funkcjonariusze oraz przemytnicy działali w zmowie. Obowiązywał nawet cennik - jak ustalono w śledztwie np. za przepuszczenie samochodu osobowego przez granicę bez kontroli płaciło się 300 - 500 złotych. W całej sprawie zarzuty usłyszało ponad 100 osób, wiele przyznało się do winy i poddało dobrowolnie karze. W szczecińskim sądzie nie ma tak dużej sali, która pomieściła by oskarżonych i ich obrońców, dlatego proces odbędzie się w sali konferencyjnej.