Sąd odwołał warunkowe zwolnienie Ryszarda D., który uprowadził 12-letnią Amelię

Szczeciński sąd okręgowy odwołał warunkowe przedterminowe zwolnienie Ryszarda D., który niedługo po tym, jak opuścił więzienie, uprowadził 12-letnią Amelię z Golczewa. To oznacza dla niego 2,5 roku pewnego pobytu za kratami.

dd
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

- Nie czekając na prawomocne rozstrzygnięcie w tamtej sprawie, sąd okręgowy uznał, że oskarżony swoim zachowaniem naruszył normy społeczne i zasady porządku prawnego, dlatego odwołał to dobrodziejstwo, którym jest warunkowe przedterminowe zwolnienie. Wobec skazanego będzie w całości wykonywana orzeczona we wcześniejszym procesie kara – powiedział rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala.

Ryszard D. będzie musiał odbyć karę dwóch lat i sześciu miesięcy więzienia, bo o tyle wcześniej wyszedł z niego na warunkowe zwolnienie. Postanowienie sądu okręgowego jest nieprawomocne; strony mogą wnieść do sądu apelacyjnego zażalenie.

Wyszedł za zachowanie. Zaraz potem porwał

Ryszard D. i jego partnerka Elżbieta B. usłyszeli zarzut uprowadzenia i pozbawienia wolności 12-letniej dziewczynki z Golczewa. Niedawno została ona przesłuchana przez prokuraturę, ale śledczy nie ujawniają treści jej zeznań.

Amelię uprowadzono 3 marca br. wieczorem, niedaleko jej domu. Została wciągnięta do auta. Po kilku godzinach policja znalazła ją w samochodzie kilkanaście kilometrów dalej. Nad ranem policjanci zatrzymali osoby, które miały porwać dziewczynkę - w tym Ryszarda D. i jego partnerkę Elżbietę B.

Ryszard D. niedawno został przedterminowo zwolniony z więzienia, gdzie odsiadywał karę 9 lat za brutalne pobicie innej, 10-letniej dziewczynki. Przed upływem 7 lat odbywania kary złożył wniosek o warunkowe przedterminowe zwolnienie. Choć najpierw sąd okręgowy nie uwzględnił wniosku, Sąd Apelacyjny w Szczecinie udzielił mu takiego zwolnienia.

SA tłumaczył swą decyzję tym, że zachowanie skazanego wciąż się poprawiało; "był kilkadziesiąt razy nagradzany, ani razu nie był ukarany dyscyplinarnie, a jego aktywność w systemie resocjalizacji oceniana była w opiniach bardzo dobrze".

Wybrane dla Ciebie
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?
Tragedia w Kenii. Osunęła się ziemia, nie żyje 13 osób
Tragedia w Kenii. Osunęła się ziemia, nie żyje 13 osób
Vance zażartował z siebie na Halloween. W sieci hit z peruką i memem
Vance zażartował z siebie na Halloween. W sieci hit z peruką i memem
Igły w cukierkach z Halloween. Mogło dojść do tragedii
Igły w cukierkach z Halloween. Mogło dojść do tragedii
Orban krytykuje Tuska. "To bardzo smutne"
Orban krytykuje Tuska. "To bardzo smutne"
Rosyjski atak na Mikołajów. Są zabici i ranni
Rosyjski atak na Mikołajów. Są zabici i ranni
Polacy ruszyli. Spory ruch na warszawskich cmentarzach
Polacy ruszyli. Spory ruch na warszawskich cmentarzach
Tragedia w Indiach. Tłum stratował wiernych w świątyni hinduistycznej
Tragedia w Indiach. Tłum stratował wiernych w świątyni hinduistycznej
Przestępcy z Bytomia zatrzymani. Ukradli seniorowi 2 miliony
Przestępcy z Bytomia zatrzymani. Ukradli seniorowi 2 miliony
Atak hakerski na biuro podróży. Klienci powinni sprawdzić swoje dane
Atak hakerski na biuro podróży. Klienci powinni sprawdzić swoje dane