Sąd odrzucił ostatnie pozwy w sprawie Dubrowki
Moskiewski sąd rejonowy odrzucił ostatnie pozwy skierowane przez byłych zakładników z teatru na Dubrowce przeciwko stołecznym władzom. Zakładnicy domagali się po prawie milionie dolarów odszkodowania.
Dwanaście wniosków podzieliło los poprzednich. Łącznie odszkodowań na sumę 59 milionów dolarów za poniesione straty moralne domagało się 61 byłych zakładników i członków rodzin osób, które zginęły w czasie zajść na Dubrowce w październiku 2002 roku.
Część z odrzuconych wniosków oddalił już także sąd drugiej instancji. W środę adwokat poszkodowanych Igor Trunow powiedział, że grupa 24 pierwszych skarg po wyczerpaniu procedury prawnej w Rosji trafiła przed Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
"Sprawa ma numer 27311-03 i figuruje pod nazwą +Czerniecowa i inni przeciwko Rosji+" - powiedział Trunow.
Zakładnicy uważają, że za ich cierpienia w czasie incydentu w teatrze na Dubrowce powinny zapłacić władze moskiewskie, a obowiązek taki wynika z ustawy o walce z terroryzmem. Władze twierdzą z kolei, że straty może refinansować tylko ich sprawca.
Dramat, który rozegrał się na Dubrowce, rozpoczął się późnym wieczorem 23 października ubiegłego roku i trwał 57 godzin. Uzbrojone czeczeńskie komando zajęło wówczas teatr, gdzie grano popularny musical "Nord-Ost", biorąc 800 zakładników.
Gdy budynek 26 października nad ranem odbiły siły rosyjskie, wszyscy terroryści zginęli, jednak od użytego przez Rosjan gazu śmierć poniosło ponad 120 zakładników, a niemal wszyscy pozostali trafili z oznakami zatrucia do szpitali.(iza)