Sąd Najwyższy zadecydował ws. wypadku Henryka Wujca
Działacz opozycji z czasów PRL oraz były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego Henryk Wujec został uniewinniony w sprawie potrącenia pieszego w 2014 r. Sąd Najwyższy oddalił kasację ministra sprawiedliwości, który domagał się ukarania Wujca.
03.10.2019 12:34
W uzasadnieniu wyroku sędzia Andrzej Siuchniński podkreślał, że "kasacja była bliska oczywistej bezzasadności", a stawiana przez ministra "teza o tym, że to orzeczenie jest rażąco niesprawiedliwe nie znajduje najmniejszego uzasadnienia".
- Bardzo ubolewam, że doszło do tego wypadku. Według mojej wiedzy, nie popełniłem jednak błędu, gdy wówczas kierowałem i postępowałem zgodnie z przepisami - tłumaczył przed siedzibą SN Wujec.
Do wypadku, będącego przedmiotem rozprawy, doszło 12 lutego 2014 roku na skrzyżowaniu ulic Witolda Pileckiego i Indiry Gandhi. Kierujący toyotą Wujec potrącił przechodzącego na pasach mężczyznę, który doznał urazu głowy i spędził w szpitalu kilka tygodni. Wujec był trzeźwy. Usłyszał zarzut potrącenie pieszego, groziło mu za to do trzech lat więzienia. Zdarzenie miało miejsce, gdy Wujec pełnił funkcję doradcy prezydenta Komorowskiego.
Najpierw, w kwietniu 2017 roku, Wujca uniewinnił Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa. Sędzia argumentował, że działacz jechał z przepisową prędkością (45 km/h), a pieszy nagle wkroczył na jezdnię, uniemożliwiając mu reakcję. Kilka miesięcy później tę decyzję podtrzymał sąd okręgowy.
W kasacji Zbigniew Ziobro wskazywał, że uzasadnienie wyroku sądu II instancji było niepełne i ograniczyło się tylko do argumentów apelacji prokuratora, zaś pominięto apelację pełnomocnika pokrzywdzonego, jako oskarżyciela posiłkowego. Ponadto - według kasacji - sądy pominęły niektóre stwierdzenia z opinii biegłego i w sprawie powinna być zasięgnięta jeszcze dodatkowa opinia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl