Sąd podzielił argumenty zawarte we wniosku Rzecznika o wszczęcie postępowania - powiedziała w piątek Barbara Trębska, rzecznik Sądu Apelacyjnego w Warszawie, którego wydziałem jest Sąd Lustracyjny. Powołując się na tajny charakter sprawy, nie ujawniła szczegółów. Na razie nie ma terminu rozprawy.
Informację, że Rzecznik go podejrzewa, ujawnił sam Łętowski w końcu grudnia. Potwierdził ją zastępca Rzecznika Krzysztof Lipiński. Był to pierwszy przypadek, by osoba, wobec której Rzecznik wniósł o lustrację, sama ujawniła ten fakt i to jeszcze przed formalną decyzją sądu, czy wszcząć proces.
Łętowski zaprzecza, by był agentem. Ujawnił, że podczas pracy dziennikarskiej w katolickim wydawnictwie Ośrodka Dokumentacji i Studiów Społecznych był wzywany na rozmowy przez funkcjonariuszy MSW, którzy "interesowali się" nim oraz wydawnictwem, ale o przebiegu każdej z tych rozmów informował swego ówczesnego szefa - Janusza Zabłockiego.
Łętowski - obecnie dyrektor programu dla zagranicy Polskiego Radia i członek Rady Nadzorczej PAP, to najbardziej znany z dotychczas lustrowanych przedstawicieli mediów publicznych. (aka)
