Ciało małego Siergieja Sołtysa odnaleziono w kartonowym pudle na północ od Sacramento, zaś jego odszukanie było możliwe dzięki zastosowaniu się przez policję do instrukcji pozostawionych przez zbiegłego ojca. Dziecko odniosło poważne obrażenia. Wydaje się, że do pudła zostało włożone martwe - poinformował sierżant James Lewis z biura szeryfa miejskiego.
Nikołaj Sołtys, bezrobotny emigrant ukraiński, zadźgał w poniedziałek nożem swoją ciężarną żonę, wuja i ciotkę oraz dwójkę ich wnuków w wieku 9 i 10 lat. Na odwrotnej stronie zdjęcia swojego syna pozostawił zapis w języku rosyjskim mówiący, gdzie można znaleźć zwłoki dziecka. Zdjęcie znajdowało się w porzuconym samochodzie Sołtysa. (jask)
