Są zarzuty dla 3 sprawców śmiertelnego pobicia kibica
Zarzut udziału w pobiciu ze skutkiem
śmiertelnym postawiła prokuratura trzem
młodym mężczyznom, którzy dzień wcześniej pobili 23-letniego
kibica Ruchu Radzionków - poinformował naczelnik sekcji
kryminalnej Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach Jacek
Kujawiak.
23-letni Damian S. zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Sprawcom pobicia - kibicom Polonii Bytom - grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Mają 19, 20 i 22 lata.
Damian S. był jednym z najaktywniejszych kibiców Ruchu Radzionków; podczas meczów zagrzewał do głośnego dopingu swojej drużyny.
Jak poinformował Kujawiak, napastnicy rozpoznali Damiana S. w sobotę wieczorem na ulicy w centrum Radzionkowa, kiedy szedł z kolegą i zaatakowali ich. Kolega mimo ciosu zadanego butelką zdołał uciec. Damian S. również dostał kilka ciosów butelką, potem napastnicy zaczęli go kopać. Zmarł po przewiezieniu do szpitala w Bytomiu. Jego rodzinie pomaga policyjny psycholog.
Policja zatrzymała w związku z tą sprawą 6 mężczyzn w wieku od 19 do 28 lat. Jeden z nich prawdopodobnie nie uczestniczył bezpośrednio w zajściu i będzie świadkiem w sprawie.
Śledztwo jest obecnie na takim etapie, że możliwe są zarówno dalsze zatrzymania, jak i postawienie zarzutów kolejnym osobom - powiedział Jacek Kujawiak.
Ruch Radzionków gra obecnie w czwartej lidze, Polonia Bytom w ekstraklasie.
Na stronie internetowej Ruchu Radzionków znalazło się w niedzielę pożegnanie Damiana S. "Jeszcze w środę znakomicie prowadził doping podczas meczu z Tychami... Wczoraj kibicował naszej drużynie w Łabędach... Był to jego ostatni mecz... Na zawsze będziesz w naszej pamięci" - napisali koledzy.