Ofiary powodzi. Jest nowy komunikat policji
"Na terenie powiatu kłodzkiego oraz na terenie powiatu nyskiego podczas sprzątania okolicy po powodzi ujawniono dwa ciała" - informuje policja. Na miejscu pracują służby. Wcześniej policja wydała też komunikat ws. "nieprawdziwych informacji" o zgonach w czasie powodzi.
26.09.2024 | aktual.: 26.09.2024 19:52
Na miejscu odkrycia pracuje policja oraz śledczy z Prokuratury Rejonowej w Kłodzku i Prokuratury Rejonowej w Prudniku.
"Trwają czynności identyfikacyjne. Okoliczności śmierci wskazują, że może to być 8. i 9. ofiara, których śmierć nastąpiła na terenach dotkniętych powodzią" - czytamy w komunikacie policji. Dotychczas służby informowały o 7 ofiarach powodzi.
Ciała znaleziono w Bielsku-Białej, Nysie, Nowym Świętowie, Kłodzku, Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim.
Ile osób zginęło w powodzi? Burza w sieci, policja reaguje
Były pracownik TVP Bartłomiej Graczak w mediach społecznościowych napisał, że "śmierć w samochodzie zalanym wielką wodą" kwalifikowany jest przez policję jako "wypadek komunikacyjny", sugerując, że służby "kreatywnie szacują ofiary".
Przekonywał, że takie informacje ma od "znajomego policjanta z Dolnego Śląska". Informacje te promowali politycy, m.in. Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski na portalu X i Krzysztof Bosak z Konfederacji w rozmowie z RMF FM.
Także w podcaście innego byłego pracownika TVP Krzysztofa Ziemca, jego gość vloger Radosław Pogoda mówił, że w wyniku powodzi mogło zginąć 400 osób.
Policja w związku z tymi plotkami wydała komunikat. "Z całą stanowczością dementujemy nieprawdziwe informacje, dotyczące zgonów osób zaistniałych w związku z powodzią, które pojawiają się w przestrzeni medialnej" - napisano. Do komunikatu zamieszczono wpis Graczaka.
"Przypominamy, że w tak tragicznej sytuacji związanej ze śmiercią osób, przekazywane publicznie informacje powinny być rzetelne i cechować się odpowiednią wrażliwością. Warto o tym pamiętać, aby nie tworzyć przestrzeni do kłamliwych spekulacji, zwłaszcza w tak delikatnej materii jak ludzkie życie" - podkreślono.
Przeczytaj też:
Źródło: Policja/WP Wiadomości