Naukowcy krytycznie o rządzie Tuska: "Problemu zmiany klimatu nie może bez końca zamiatać pod dywan"

Rząd Donalda Tuska w sprawie ochrony klimatu i środowiska albo milczy, albo wypowiada puste słowa. Podczas gdy ustawę klimatyczną ostatnio przyjęła nawet Ukraina, w Polsce nawet się na to nie zanosi. "Problemu zmiany klimatu nie może bez końca zamiatać pod dywan" - alarmują naukowcy. Rok po wyborach przyznają: nie tak to miało wyglądać - pisze Szymon Bujalski z "Ziemia na Rozdrożu".

Naukowcy krytycznie oceniają działania rządu Donalda Tuska
Naukowcy krytycznie oceniają działania rządu Donalda Tuska
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2023 Anadolu

22.11.2024 11:44

"Bezpieczna ekologicznie Polska wymaga dziś sprawczości, odwagi i wizji", a zmiana klimatu "to nie jest ideologia, tylko nieszczęście dla setek tysięcy ludzi" – mówił niemal rok temu Donald Tusk na konwencji programowej Platformy Obywatelskiej. W umowie pomiędzy KO, Trzecią Drogą i Lewicą zapisano zaś, że koalicja zamierza "zgodnie współpracować na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatycznym oraz ograniczenia ich wpływu na życie mieszkańców Polski".

Rok po wyborach naukowcy i eksperci zajmujący się ochroną klimatu i środowiska przyznają z bólem: był to rok niespełnionych obietnic.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polska za Ukrainą

Polska jako jedyny kraj w UE wciąż nie wyznaczyła terminu osiągnięcia neutralności klimatycznej ani nie podjęła prac w kierunku wdrożenia ustawy klimatycznej, co w rozwiniętych krajach jest już normą.

- Przed wyborami organizacje pozarządowe wezwały nowy rząd do rozpoczęcia prac nad polską ustawą o ochronie klimatu, a postulat ten poparły niektóre partie tworzące koalicyjny gabinet. Niestety, w ciągu roku nic się w tej sprawie nie wydarzyło. Tymczasem podobne ustawy ma już większość państw UE, a ostatnio krajowe prawo klimatyczne przyjęła również Ukraina - komentuje Wojciech Kukuła z fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, ekspert Koalicji Klimatycznej.

Według Kukuły wrześniowa powódź "dobitnie pokazała", że Polska potrzebuje kompleksowej regulacji klimatycznej. I to nie tylko w zakresie ograniczania emisji, ale i adaptacji do coraz gwałtowniejszych zjawisk pogodowych. - Jeżeli rządzący biorą bezpieczeństwo klimatyczne na serio, taka ustawa powinna stać się dziś absolutnym priorytetem - twierdzi ekspert.

Klimat to nie gra polityczna

Polska jako jeden z nielicznych krajów UE sprzeciwiła się również unijnemu prawie o odbudowie przyrody (Nature Restoration Law), które chroni przed suszami i powodziami oraz dalszą degradacją przyrody i rolnictwa. Nie widać też cienia szans na objęcie ochroną 20 proc. najcenniejszych lasów, nie słychać nic o usprawnieniu transportu publicznego, poprawie dobrostanu zwierząt hodowlanych czy odbudowie bagien i torfowisk.

- Kiedy wreszcie trafi do rządzących, że z przyrodą się nie negocjuje, ale w pełni bierze się pod uwagę jej zależności i uwarunkowania? Przyroda, ochrona klimatu nie mogą podlegać grze politycznej. Są warunkiem naszego, ludzi, istnienia i myślenia o dzieciach i naszych wnukach. A co im zostawimy po naszych czasach? - pyta dr Andrzej Kassenberg z Instytutu na rzecz Ekorozwoju, kolejny z ekspertów koalicji.

Podobnie wypowiada się prof. Zbigniew Karaczun z SGGW. - Problemu zmiany klimatu i jej negatywnych skutków polski rząd nie może bez końca zamiatać pod dywan. Jej negatywne skutki to nasza codzienność. Jeśli chcemy powstrzymać katastrofę, zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe, zdrowotne i ekonomiczne nam samym oraz naszym dzieciom i wnukom, musimy zacząć działań już dziś - tłumaczy Karaczun.

Politycy, nie bądźcie bezczynni

Według Karaczuna Polska potrzebuje strategii szybkiego dojścia do neutralności klimatycznej oraz "wzmacniania odporności" społeczeństwa, gospodarki i polskiej przyrody wobec obserwowanych i prognozowanych skutków zmiany klimatu.

- Racjonalna polityka rządu powinna opierać się na danych naukowych, a nie mitach i przesądach - twierdzi profesor SGGW. - Dlatego jako naukowcy nawołujemy do polityków: nie bądźcie bezczynni. Wznieście się ponad polityczne spory i stwórzcie, wspólnie z naukowcami, ekspertami, samorządowcami i obywatelami narodową strategię ochrony klimatu i adaptacji do jej skutków. To już naprawdę ostatni dzwonek.

Zdaniem Koalicji Klimatycznej, która zrzesza 26 organizacji pozarządowych, obecna cisza polityków "jest coraz bardziej zagrażającym naszej przyszłości przemilczeniem". I dlatego musi zostać przerwana. "Rząd ma jeszcze czas, by zacząć działać i pokazać deklarowaną przez Donalda Tuska sprawczość, odwagę i wizję bezpieczeństwa ekologicznego Polski" - komentuje organizacja.

Polacy chcą działania

Po ostatniej powodzi pracownia More in Common Polska przeprowadziła sondaż. Wynika z niego, że zdaniem 68 proc. osób w naszym kraju rząd powinien zwiększyć wysiłki na rzecz ochrony klimatu, aby zmniejszyć ryzyko występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych. Najchętniej ze stanowiskiem tym zgadzają się zwolennicy Lewicy (90 proc.), Koalicji Obywatelskiej (85 proc.) i Trzeciej Drogi (78 proc.), ale "tak" odpowiedziało też 59 proc. wyborców PiS i 41 proc. wyborców Konfederacji.

Z kolei 66 proc. ankietowanych łączy zmianę klimatu ze wzrostem ryzyka występowania takich zjawisk (co jest zgodne z wiedzą naukową). Zgadza się z tym 88 proc. zwolenników Lewicy, 86 proc. KO i 76 proc. Trzeciej Drogi, a także 62 proc. osób wspierających PiS i 43 proc. popierających Konfederację.

- Podczas gdy w mediach politycy przerzucali się winą w sprawie zaniedbań w zakresie przygotowań do powodzi, Polki i Polacy ponad podziałami dostrzegają jednego z winnych jej tragicznych skutków. To postępująca zmiana klimatu - podsumowuje Adam Traczyk, dyrektor More in Common Polska.

Są apele, jest cisza

Koalicja Klimatyczna podkreśla, że rząd Polski powinien wsłuchać się w głos naukowców oraz samych obywateli i w końcu poważnie potraktować te wyzwania. Organizacje pozarządowe o podjęcie merytorycznej dyskusji na temat ochrony klimatu apelowały już rok temu, apelowały także po ostatniej powodzi.

Coraz głośniej o potrzebie działań mówią też sami naukowcy. "Wyzwania klimatyczne muszą być uwzględnione zarówno w pilnych działaniach z zakresu odbudowy popowodziowej, jak i przedsięwzięciach strategicznych" - napisano w komunikacie Komitetu Problemowego ds. Kryzysu Klimatycznego przy Prezydium PAN, który opublikowano w październiku.

Na razie wszystkie apele naukowców i ekspertów zajmujących się ochroną klimatu i środowiska spotykały się z tą samą reakcją ze strony rządu. Ciszą.

Szymon Bujalski, "Ziemia na Rozdrożu"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)