Ryzyko zalania pod Wrocławiem. Ruszyły specjalne pompy
Od piątku specjalne urządzenia pompują wodę z Kanału Granicznego łączącego Wrocław z Wilczycami w gminie Długołęka. Wody było tu tak dużo, że mogła wystąpić z koryta, zalać drogę, budynki i pola.
Jak informują Wody Polskie, akcja rozpoczęła się w piątek. Od sobotniego przedpołudnia pracuje tam wysokowydajna pompa, która przerzuca trzy metry sześcienne wody na minutę. Dzięki temu woda w kanale opada o 2 cm na godzinę.
Ryzyko zalania pod Wrocławiem. Ruszyły specjalne pompy
"W ostatnich dniach rzeka Widawa z powodu opadów deszczu w jej zlewni przekroczyła na wodowskazie w Zbytowej stan ostrzegawczy. W całości wypełnił się też niewielki polder, który może gromadzić nadmiar wody w przypadku wezbrań" - przekazują Wody Polskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja winna obaleniu reżimu w Syrii. "Dlatego, że jest słaba"
W poniedziałek rano w Zbytowej w powiecie oleśnickim Widawa sięgała 317 cm. To 7 cm powyżej stanu ostrzegawczego. Stan alarmowy to w tym miejscu 350 cm. Prognozy mówią, że we wtorek lustro wody może się podnieść do 325 cm, na tym poziomie rzeka powinna się już zatrzymać.
W samym Wrocławiu do poziomu ostrzegawczego Widawy brakuje 2 cm. Na wodowskazie w okolicach ulicy Kamieńskiego aktualne wskazanie to 148 cm (poziom ostrzegawczy wynosi 150 cm, a alarmowy - 200 cm).
Czytaj także:
