Biedronki azjatyckie atakują we Wrocławiu. "To prawdziwa inwazja"
Są wszędzie. Obsiadują mury, wlatują do mieszkań, to prawdziwa inwazja - donoszą od rana wrocławianie. W sobotę w mieście pojawiły się miliony azjatyckich biedronek. Są niebezpieczne i mogą ugryźć człowieka.
Plaga biedronek we Wrocławiu (zdj. ilustracyjne)
- Biedronki azjatyckie są gatunkami inwazyjnymi i obcymi, które zagrażają niektórym naszym owadom - informują Lasy Państwowe. Azjatyckie biedronki mogą być groźne choćby dla tradycyjnych biedronek występujących dla nas do tej pory i budzących same dobre skojarzenia. - Biedronki azjatyckie nie są z przyrodniczego punktu widzenia specjalnie mile widziane w naszym otoczeniu - mówią leśnicy.
Biedronki azjatyckie są gatunkiem inwazyjnym, który rozprzestrzenił się na całym świecie, w tym w Polsce. Są one groźne z dwóch głównych powodów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bastion PiS" po wyborach. Tak komentują wyniki
Mogą ugryźć człowieka. Ugryzienia biedronek azjatyckich są bolesne i swędzące, a u osób uczulonych mogą wywołać reakcje alergiczne, takie jak pokrzywka, obrzęk, czy trudności w oddychaniu. Ponadto wydzielają substancję, która może uczulać. W ślinie, krwi i na powierzchni ciała biedronek azjatyckich znajdują się alergeny, które mogą wywołać reakcję alergiczną u osób nadwrażliwych.
Oprócz bezpośredniego zagrożenia dla ludzi, biedronki azjatyckie stanowią również zagrożenie dla rodzimych gatunków biedronek. Są one bardziej agresywne i drapieżne niż biedronki siedmiokropki, które są rodzimymi gatunkami w Polsce. Biedronki azjatyckie mogą wypierać biedronki siedmiokropki z ich siedlisk i zagrażać ich populacji.
Do objaw ugryzienia biedronki azjatyckiej należą: ból, swędzenie, występowanie czerwonych plam, obrzęk, a w przypadku reakcji alergicznej: pokrzywka, obrzęk twarzy, trudności w oddychaniu.
