Produkcja sprzedana wzrosła w skali roku. Ale ożywienia w przemyśle nie widać
Tu produkcja sprzedana przemysłu jest na plusie
Jak podkreśla, mimo wszystko to wynik poniżej oczekiwań. Te były na poziomie +4,4 proc.
- Jest to także zapewne realizacja zamówień nadal wynikających z wcześniejszej polityki wyprzedzania przez firmy możliwości podwyższania przez państwa różnych ceł. Potwierdzają to wzrosty produkcji metali o blisko 12 proc. w skali roku, maszyn i urządzeń o 14 proc. oraz wyższa produkcja sprzętu transportowego o 12,6 proc. - tłumaczy Mariusz Zielonka.
Główny Urząd Statystyczny podał, że według wstępnych danych, w maju br. wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych), w stosunku do maja ubiegłego roku, odnotowano w 26 (spośród 34) działach przemysłu.
Biorąc to wszystko pod uwagę, Mariusz Zielonka ocenia, że w „twardych danych” widzimy dokładnie to, co pokazywały wskaźniki PMI jeszcze 2-3 miesiące temu – wybicie wartości PMI powyżej 50 pkt.
PMI to wskaźnik aktywności finansowej. Pokazuje on aktywności managerów nabywających różnego rodzaju dobra i usługi. Wartości wyższe niż 50 pkt. sygnalizują wzrost aktywności ekonomicznej w badanym sektorze, a niższe niż 50 pkt. jej spadek.
Przemysł z huśtawką nastrojów
Przy czym w ocenie przedstawiciela Lewiatana perspektywy dla przemysłu pozostają dość mgliste.
- Patrząc na zachowanie z ubiegłego roku, możemy oczekiwać nadal huśtawki nastrojów. Na razie na pięć pierwszych miesięcy notujemy trzy wzrosty produkcji i dwa miesiące spadków. Dla przypomnienia w poprzednim roku odnotowaliśmy sześć wzrostów produkcji i taką samą liczbę spadków – podsumowuje główny ekonomista Konfederacji Lewiatan.