Zapalił się pociąg PKP, obok jechali kibice. Ujawniono, co mogło się stać
Już wiadomo, co było prawdopodobną przyczyną pożaru, do którego doszło w Poznaniu, w wagonach PKP. W związku z incydentem ruch kolejowy przez stację Poznań Górczyn został wstrzymany. Szczegóły sprawy ujawniła policja.
Podczas postoju na stacji Górczyn pociągu z kibicami Legii Warszawa jadącymi na mecz w Poznaniu doszło do pożaru wagonu towarowego. Od niego zapalił się wagon osobowy.
- Nikt nie ucierpiał. Szacujemy straty. Wylegitymujemy kibiców - przekazali portalowi Miejski Reporter policjanci z Wielkopolski.
"Ustalana jest przyczyna i przebieg wydarzenia. W związku z pożarem wagonów towarowych i osobowych podczas postoju pociągu z kibicami Legii Warszawa policjanci wylegitymowali 834 osoby. Zabezpieczane są nagrania z monitoringów. Pożar przypuszczalnie wybuchł w wyniku rzuconych rac" - podaje Wielkopolska Policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Akcja na polsko-białoruskiej granicy. Migrant schował się za przenośną toaletą
Dym nad Poznaniem. Doszło do pożaru w wagonach PKP
Jak pisaliśmy w WP, strażakom udało się opanować pożar, który wybuchł w składzie towarowym na stacji Poznań Górczyn w niedzielę po południu. W bliskim sąsiedztwie miejsca pożaru znajdował się pociąg z kibicami Legii Warszawa.
Od początku nie podawano informacji o osobach poszkodowanych.