Najpierw zadzwoniła "urzędniczka", potem "lekarz". Tak straciła majątek

Dostałeś telefon, że twojemu dziecku lub wnukowi coś się stało, a jedyną sposobem na pomoc osobie najbliższej jest sprowadzenie drogiego leku z zagranicy? Uważaj, możesz mieć do czynienia z oszustami! Niestety ofiarą przestępstwa stała się 92-letnia mieszkanka Bielan.

Tomasz Warszewski
policja, straż miejska, policjant, polska, patrol, uchodźcy, pies, samochód, aresztowanie, areszt, mandat, miasto, terroryzm, ochrona, narkotyki, zbrodnia, atak, funkcjonariusz, konflikt, pistolet, anty-terroryzm, amunicja, prawo, zatrzymany, kontrola, drogówkaPowiedzieli, że syn jest "umierający". Seniorka oddała 60 tys. złotych
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Tomasz Warszewski
oprac.  KAGU

Przestępcy, szukając swoich ofiar, bazują na rozpoznaniu psychologicznych wzorców zachowań ludzi. Wykorzystując pozyskaną w ten sposób wiedzę, oszuści manipulują swoimi ofiarami w ten sposób, aby doprowadzić je do przekazania swoich pieniędzy. Jednym z najczęściej i najszerzej stosowanych przez przestępców wybiegów jest stworzenie poczucia zagrożenia oraz wywarcie presji czasu.

Podała się za pracownicę GUS

Niestety działając pod presją czasu i w strachu o zdrowie najbliższych, została oszukana 92-letnia mieszkanka Bielan, która w ręce oszusta przekazała swoje oszczędności w kwocie 60 tysięcy złotych. Do pokrzywdzonej na telefon stacjonarny, zadzwoniła kobieta i poinformowała ją, że dzwoni "z GUS-u". Rozmówczyni zapytała się, czy pokrzywdzona "składała spis powszechny". Na co ta odpowiedziała, że spis składała w jej imieniu synowa.

W trakcie rozmowy telefonicznej pokrzywdzona poinformowała tę osobę o swoim dokładnym adresie zamieszkania oraz o tym, że ma dwóch synów. Podała ich imiona, imię synowej oraz przekazała, że jedno z dzieci mieszka z nią, a drugie wraz z żoną osobno. Rozmówczyni powiedziała pokrzywdzonej, że w ciągu siedmiu dni wyśle listem poleconym "spis" w celu uzupełnienia podpisu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Znaleźli szczątki rakiety Iranu. Nagle na pocisk weszły dzieci

Dała nieznajomemu 60 tysięcy złotych

Po około dziesięciu minutach od zakończenia rozmowy, na telefon pokrzywdzonej zadzwonił mężczyzna podający się za syna, który z nią nie mieszka. Słychać było płacz tej osoby i słowa, że "jest umierający". Po chwili kobieta usłyszała w słuchawce głos innego mężczyzny, który przedstawił się jako "lekarz z Oddziału Zakaźnego na Woli, Janusz Banach".

Mężczyzna ten powiedział, że syn pokrzywdzonej ma COVID-a i jest umierający i potrzebny jest bardzo drogi lek, który trzeba sprowadzić z zagranicy. Kobieta w kopercie przekazał nieznajomemu mężczyźnie 60 tysięcy złotych. Kiedy "odbierak" przyszedł do miejsca zamieszkania pokrzywdzonej, kobieta dała mu do podpisu oświadczenie o odbiorze pieniędzy. Osoba ta postawiła na kartce znak X i wyszła z mieszkania. Kiedy do mieszkania kobiety wrócił z pracy syn, uświadomił jej, że została oszukana.

Źródło: Facebook/Miejski Reporter, WP

Czytaj także:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
USA dziękują Litwie. "Udzielenie wspaniałego wsparcia"
USA dziękują Litwie. "Udzielenie wspaniałego wsparcia"
Diametralna zmiana w pogodzie. Rozpogodzenie, potem pierwszy śnieg
Diametralna zmiana w pogodzie. Rozpogodzenie, potem pierwszy śnieg
Specjalne warunki w więzieniu. Partnerka Epsteina zabiega o zwolnienie
Specjalne warunki w więzieniu. Partnerka Epsteina zabiega o zwolnienie
Pierwszy raz w historii. Empire State Building rozbłyśnie na biało-czerwono
Pierwszy raz w historii. Empire State Building rozbłyśnie na biało-czerwono
Zginęła w wypadku, osierociła syna. Przedszkole żegna terapeutkę
Zginęła w wypadku, osierociła syna. Przedszkole żegna terapeutkę
Przemyt papierosów balonami. Są już w rękach służb
Przemyt papierosów balonami. Są już w rękach służb
Spór premiera z prezydentem. Dobrzyński wymierza cios rzecznikowi Nawrockiego
Spór premiera z prezydentem. Dobrzyński wymierza cios rzecznikowi Nawrockiego
Wypadek w centrum Krakowa. Rowerzysta wjechał pod autobus
Wypadek w centrum Krakowa. Rowerzysta wjechał pod autobus
Setki milionów na schrony. Wielka akcja na Śląsku
Setki milionów na schrony. Wielka akcja na Śląsku
Działo się w poniedziałek. Sarkozy na wolności, Lewandowski w USA [SKRÓT DNIA]
Działo się w poniedziałek. Sarkozy na wolności, Lewandowski w USA [SKRÓT DNIA]
Choroba "białych płuc" atakuje. Lekarze ostrzegają
Choroba "białych płuc" atakuje. Lekarze ostrzegają
Skandal w BBC, Trump grozi pozwem na milliard dolarów. Stawia BBC trzy żądania
Skandal w BBC, Trump grozi pozwem na milliard dolarów. Stawia BBC trzy żądania