O włos od tragedii. 15‑latek znalazł się pod wodą

Na zalewie w Nieliszu miała miejsce niebezpieczna sytuacja. 15-letni chłopiec, który bez zgody rodziców wziął kluczyki od skutera wodnego swojego ojca i podczas jazdy wpadł do wody. Dzięki szybkiej reakcji ratowników WOPR oraz policjantów, nastolatkowi udało się bezpiecznie wydostać z opresji.

Groźna sytuacja nad zalewem w Nieliszu. Zdjęcie ilustracyjne
Groźna sytuacja nad zalewem w Nieliszu. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Lublin112.pl, Pixabay

28.08.2024 | aktual.: 28.08.2024 16:12

W miniony weekend ratownicy WOPR, pełniący dyżur nad zalewem w Nieliszu, otrzymali zgłoszenie o nastolatku, który wpadł do wody podczas jazdy skuterem wodnym. Młodzieniec, który nie miał uprawnień do kierowania takim pojazdem, wykonywał gwałtowny skręt, co spowodowało, że skuter przewrócił się, a on sam wpadł do wody. Na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń i nie wymagał pomocy medycznej.

Bez wiedzy rodziców

Policjanci wodnego patrolu, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, ustalili, że chłopiec, pochodzący z województwa podkarpackiego, bez wiedzy i zgody rodziców zabrał kluczyki od skutera wodnego należącego do ojca. Po wypadku, przerażony nastolatek wezwał pomoc. Na miejscu interwencji byli także jego rodzice, którzy potwierdzili wersję syna.

W związku z sytuacją, policjanci powiadomili sąd rodzinny, który zajmie się sprawą. To zdarzenie jest przestrogą dla wszystkich, którzy planują korzystać ze sportów wodnych. Warto pamiętać o zasadach bezpieczeństwa i upewnić się, że wszyscy uczestnicy takich aktywności są odpowiednio przygotowani i mają wymagane uprawnienia. Korzystając z ostatnich dni wakacji, bądźmy rozważni i ostrożni, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji na wodzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Źródło: Lublin112.pl

Źródło artykułu:lublin112.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)