Niecodzienne znalezisko. Kopała ziemię w starej sadzawce
W czwartek policjanci z Włodawy otrzymali informację o nietypowym znalezisku mieszkanki gminy Hańsk (woj. lubelskie). Kobieta, kopiąc ziemię do kwiatów w starej sadzawce, znalazła granat moździerzowy z czasów II wojny światowej.
W czwartek w południe dyżurny policji we Włodawie otrzymał zgłoszenie dotyczące nietypowego odkrycia w gminie Hańsk. Mieszkanka wsi, kopiąc ziemię w starej, wyschniętej sadzawce, natknęła się na niebezpieczny przedmiot: 120-milimetrowy granat moździerzowy, pochodzący z II wojny światowej.
Szybka reakcja służb
Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji, który zabezpieczył teren wokół znaleziska i czekał na przyjazd specjalistycznej jednostki saperskiej. Po przyjeździe patrolu saperskiego, granat został zabezpieczony i przewieziony w bezpieczne miejsce, gdzie zostanie zneutralizowany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja przypomina o zachowaniu zasad bezpieczeństwa w przypadku znalezienia niewybuchów. Należy pod żadnym pozorem nie dotykać, nie przenosić ani nie wrzucać do ognia takich przedmiotów, ponieważ może to skończyć się kalectwem lub nawet śmiercią. W momencie odkrycia podejrzanego obiektu, należy natychmiast skontaktować się ze służbami, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Tego typu znaleziska, choć rzadkie, mogą się zdarzać, zwłaszcza w regionach, gdzie toczyły się działania wojenne. Dlatego tak ważne jest, aby każdy miał świadomość zagrożenia, jakie niesie kontakt z niewybuchami. Troska o bezpieczeństwo własne i innych powinna zawsze być priorytetem w takich sytuacjach.
Źródło: Lublin112.pl