Koszmar 90‑latka. 37‑latek bez skrupułów napadł go i okradł
37-latek z Puław najbliższe miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Mężczyzna podejrzany jest o to, że w miniony piątek wieczorem, odprowadził na przystanek autobusowy potrzebującego pomocy 90-latka. Następnie dokonał na nim rozboju, szarpiąc go i popychając, by ukraść mu portfel z pieniędzmi, kartą do bankomatu i dokumentami.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek na terenie jednego z osiedli w Puławach. 90-letni mieszkaniec miasta, który na osiedlu robił zakupy spożywcze, poprosił o pomoc stojącego obok sklepu mężczyznę, aby pomógł mu dojść na przystanek MZK.
– Staruszek mający problemy z poruszaniem się, często prosił ludzi o pomoc i dotychczas się nie zawiódł. Tym razem również wyglądało na to, że uzyska pomoc. Mężczyźni wspólnie dotarli na przystanek autobusowy, po czym nagle "pomocnik" zażądał od staruszka pieniędzy za podprowadzenie go. Gdy 90-latek oświadczył, że nie ma pieniędzy, został zaatakowany – relacjonuje komisarz Ewa Rejn-Kozak z puławskiej Policji.
Mundurowi ustalili, że agresor chwycił seniora za ramiona, odepchnął na ławkę, a następnie, napierając na niego swoim ciałem, szarpał go, aby dostać pieniądze. W pewnym momencie wyjął staruszkowi z kieszeni portfel z pieniędzmi, dokumentami, kartą do bankomatu oraz kluczami do mieszkania i uciekł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Po otrzymaniu zgłoszenia o napaści na staruszka, funkcjonariusze natychmiast podjęli działania w tej sprawie. Napastnik niedługo cieszył się wolnością. Został zatrzymany przez policjantów kryminalnych i patrolowców. Trafił do policyjnego aresztu. Po zebraniu materiału dowodowego usłyszał zarzut rozboju. Dzisiaj decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy – dodaje komisarz Ewa Rejn-Kozak.
Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Lublin112.pl