Jazda z magnesem będzie go sporo kosztowała
Inspektorzy transportu drogowego z Lublina zatrzymali tureckiego kierowcę, który stosował magnes w celu uniknięcia rejestrowania czasu pracy w tachografie. W związku z tym przedsiębiorca musi teraz uiścić kaucję w wysokości 12 tysięcy złotych, aby móc kontynuować transport. Ponadto, kierowca został pozbawiony prawa jazdy na okres trzech miesięcy.
W nocy z 14 na 15 kwietnia inspektorzy transportu drogowego z Lublina zatrzymali na drodze krajowej nr 19 w okolicach Międzyrzeca Podlaskiego turecki ciągnik siodłowy z naczepą, który przewoził artykuły drogeryjne z Bułgarii do Białorusi.
Podczas kontroli stwierdzono, że kierowca użył magnesu do zablokowania tachografu i manipulacji nadajnikiem impulsów. W związku z tym wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, a na poczet grożącej mu kary pieniężnej pobrano kaucję w wysokości 12 tysięcy złotych.
Ponadto, kierowca stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Funkcjonariusze policji również zajęli się sprawą i prowadzą postępowanie karne przeciwko kierowcy za manipulację legalnym urządzeniem pomiarowym, za co grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo