Chodził po drogeriach i ukradł perfumy na kwotę ponad 10 tys. zł. Teraz czeka go długa odsiadka

Aż osiem zarzutów kradzieży z tego samego sklepu usłyszał 47-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna wynosił głównie markowe perfumy, które później sprzedawał przypadkowym osobom.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja | Mazowiecka policja

W okresie świąteczno-noworocznym z jednej z lubelskich drogerii zaczęły znikać drogie kosmetyki. Największym zainteresowaniem złodzieja cieszyły się perfumy znanych marek. W każdym przypadku straty sklepu wynosiły ponad tysiąc złotych.

Sprawą serii kradzieży zajęli się kryminalni z VII komisariatu. Funkcjonariusze po analizie nagrań z kamer monitoringu szybko ustalili, że za wszystkim stoi jedna osoba. Co więcej, zdobyli też jej dane. W międzyczasie sprawca wpadł na kolejnej kradzieży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Moment wyjazdu prezydenckiej kolumny. Monitoring z autobusu

W minioną sobotę mężczyzna po raz kolejny pojawił się w drogerii. Tym razem jednak nie zdołał uciec. Został ujęty przez pracowników, a następnie przekazany policjantom.

Funkcjonariusze zarzucili 47-latkowi dokonanie 8 kradzieży i to w warunkach recydywy. Łączne straty sklepu wynosiły ponad 10 tys. zł. Sprawca przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jak się okazało, mężczyzna od razu po kradzieży oferował perfumy przypadkowo napotkanym osobom.

Teraz grozi mu do 7,5 roku więzienia. Na poczet przyszłej kary policjanci zabezpieczyli u niego kwotę 5 tys. złotych.

Zobacz także:

Źródło artykułu:lublin112.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)