Akcja w Lublinie. Dopadli Gruzinów na środku ulicy
Lubelscy policjanci w trakcie dynamicznej akcji zatrzymali trzech obywateli Gruzji. Mężczyźni odpowiedzą za włamania do mieszkań na terenie Lublina. Podejrzani w wieku 41, 42 i 46 lat usłyszeli 3 zarzuty. Na wniosek policjantów i prokuratora zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
W miniony poniedziałek policjanci z Lublina otrzymali zgłoszenie o włamywaczach grasujących na terenie Lublina. Zastępca Naczelnika wydziału zajmującego się przestępczością przeciwko mieniu, podczas dnia wolnego od służby zauważył 3 podejrzanych mężczyzn, którzy kręcili się po osiedlu.
- Niedługo później okazało się, że w tamtym rejonie doszło do włamania. Od tego momentu zaczęły się intensywne czynności operacyjne. Policjanci przeczesywali miasto w poszukiwaniu sprawców. W międzyczasie na komendę wpłynęły dwa kolejne zgłoszenia. Prowadzona przez kilka godzin obława przyniosła spodziewane efekty. Mężczyźni zostali zatrzymani na Alei Solidarności, gdy próbowali wyjechać z miasta. Zatrzymanie było bardzo dynamiczne i brali w nim udział funkcjonariusze z kilku wydziałów. W citroenie, którym jechali, operacyjni odnaleźli biżuterię, pieniądze i inne kosztowności pochodzące z włamań - relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mundurowi zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 41, 42 i 46 lat. Obywatele Gruzji zostali następnie przewiezieni na komisariat. Tam operacyjni udowodnili im dokonanie dwóch włamań oraz jednego usiłowania kradzieży z włamaniem na terenie Lublina.
- Do wszystkich przestępstw doszło w dniu zatrzymania. Straty oszacowano na kilka tysięcy złotych. Podejrzani usłyszeli zarzuty i przyznali się do popełnienia przestępstw. Na wniosek śledczych zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Grozi im do 10 lat więzienia. Sprawa jest rozwojowa - dodaje nadkomisarz Kamil Gołębiowski.