PolskaRzuciła się na swojego chłopaka, choć policja stała obok

Rzuciła się na swojego chłopaka, choć policja stała obok

W jednym z warszawskich przejść podziemnych pijana 19-latka rzuciła się na swojego chłopaka, zaczęła go szarpać i wyzywać. Wszystko to działo się w momencie, kiedy mężczyzna tłumaczył się policjantom. Kiedy funkcjonariusze wyprowadzili ją na powierzchnię i chcieli odwieźć do izby wytrzeźwień, uszkodziła radiowóz.

22.09.2008 | aktual.: 22.09.2008 15:02

Patrolujący warszawskie ulice policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze w przejściu podziemnym. Dwaj mężczyźni zgodnie oświadczyli, że kilka minut wcześniej doszło między nimi do nieporozumienia, które już wyjaśnili.

Po chwili do policjantów podeszła młoda kobieta, która przedstawiła się jako dziewczyna jednego z nich. 19-latka nie zważając na mundurowych zaczęła wyzywać, a następnie szarpać swojego chłopaka. Funkcjonariusze poprosili ją, aby zachowała spokój. Magda F. nie reagowała jednak na żadne polecenia, a jej agresywne zachowanie przybierało na sile.

Okazało się, że dziewczyna miała w organizmie ponad promil alkoholu. Magda F. nie zgodziła się na przewiezienie jej do izby wytrzeźwień. Aby wyrazić swoje niezadowolenie zaczęła z całej siły kopać najpierw w szybę radiowozu, a następnie w tapicerkę. W efekcie pijana 19-latka uszkodziła drzwi policyjnego auta.

Gdy wytrzeźwieje, zajmą się nią śledczy. Za uszkodzenie mienia może jej grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:Policja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)