Rzeszów. Podejrzany o rasistowski atak na muzułmankę w rękach policji. Usłyszał zarzut
Zgodnie z zapowiedziami policja zatrzymała 34-latka podejrzanego o atak na Polkę wyznającą islam. Mężczyzna miał grozić śmiercią kobiecie i jej trzymiesięcznemu dziecku. Marcin S. usłyszał już prokuratorski zarzut.
Sprawa dotyczy sytuacji na bulwarach nad Wisłokiem w Rzeszowie, do której doszło na początku sierpnia. Przechodzący mężczyzna miał zaczepić 22-latkę, która miała na sobie hidżab, czyli muzułmańskie nakrycie głowy dla kobiet. 34-latek miał usiłować przewrócić wózek matki z trzymiesięcznym dzieckiem. Oprócz tego Marcin S. miał zwyzywać i grozić śmiercią muzułmance i jej dziecku, pokazać gest "Heil Hitler" i krzyczeć "White Power".
Tłumaczenia kobiety, że jest Polką nic nie dały. Sprawa została zgłoszona na policję, a śledztwo wszczęła prokuratura. Padły zapewnienia, że "sytuacja jest traktowana bardzo poważnie". Mężczyzna został zatrzymany w czwartek. Jak informuje se.pl w piątek został przesłuchany w prokuraturze. Zgodnie z zapowiedziami usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych i znieważenia w powodu przynależności wyznaniowej.
34-latek przyznał się do znieważenia Polki-muzułmanki. Marcin S. zaprzeczył jednak, że groził 22-latce śmiercią oraz wykrzykiwał rasistowskie i nazistowskie hasła. Z kolei wózek z trzymiesięcznym dzieckiem miał odruchowo odepchnąć, bo kobieta miała chcieć nim w niego wjechać. Mężczyzna ma dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Musiał również wpłacić 1,5 tys. zł poręczenia majątkowego. Grozi mu 5 lat więzienia.
Zobacz także: Abp Jędraszewski mówi o „tęczowej zarazie”. Stanowcza reakcja Biedronia
Źródło: se.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl