Rzeszów. Mężczyzna dźgnął kolegę nożem, bo chciał kontynuować imprezę
Rzeszów. W mieszkaniu przy ul. Bernardyńskiej rozegrał się dramat. Podczas imprezy jeden z mężczyzn zaatakował drugiego nożem. Poszkodowany spał. Kiedy zorientował się, że jest ranny, wezwał pogotowie.
Impreza sylwestrowa w mieszkaniu przy ul. Bernardyńskiej w Rzeszowie przybrała nieoczekiwany obrót. Jeden z jej uczestników - 59-latek - spał, kiedy drugi - 28-latek - ranił go nożem.
Powód? Chciał kontynuować imprezę, domagał się pieniędzy. W końcu wyszedł z mieszkania.
Kiedy poszkodowany zorientował się, że jest ranny, wezwał pogotowie. W szpitalu okazało się, że ma kilka ran, w tym cztery poważne. Jego życiu jednak nie zagraża niebezpieczeństwo.
Po kilku godzinach napastnik sam zgłosił się na policję. Badanie wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu. Usłyszał zarzut usiłowania rozboju. Trzy miesiące spędzi w areszcie.
W sylwestra doszło też do ataku nożownika w Zakopanem. W jednym ze sklepów w dzielnicy Pardałówka mężczyzna dźgnął drugiego w szyję.
W ostatni dzień roku nie obyło się bez śmiertelnych wypadków. Na oznakowanym przejściu dla pieszych na drodze krajowej nr 2 pod Siedlcami dwie osoby zginęły pod kołami ciężarówki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl