ŚwiatRzekomo porwany rosyjski śmigłowiec wrócił do bazy

Rzekomo porwany rosyjski śmigłowiec wrócił do bazy

Rosyjskie towarzystwo lotnicze UTair, do którego należy zaginiony śmigłowiec wykonujący misję dla ONZ, poinformowało we wtorek, że maszyna wylądowała bezpiecznie w swojej stałej bazie w Nijali w Darfurze na zachodzie Sudanu.

27.07.2010 | aktual.: 28.07.2010 10:14

Losy śmigłowca, na pokładzie którego znajdowało się dziewięć osób - czterech Rosjan i pięciu Sudańczyków - były niejasne. Rosyjskie MSZ informowało o jego porwaniu, ale ONZ zaprzeczyła tym doniesieniom.

Towarzystwo UTair oświadczyło ostatecznie, że śmigłowiec bezpiecznie wrócił do bazy i nikomu z członków załogi ani pasażerów nic się nie stało. Maszyna nie została też w żaden sposób uszkodzona.

Kilka godzin wcześniej MSZ Rosji informowało w komunikacie, że rebelianci porwali w poniedziałek w Darfurze rosyjski śmigłowiec pracujący dla ONZ, na pokładzie którego znajdowało się czterech rosyjskich członków załogi i pięciu sudańskich pasażerów. Maszyna miała realizować wspólną misję ONZ i Unii Afrykańskiej.

Doniesieniom tym zaprzeczył następnie rzecznik misji pokojowej ONZ i UA Kemal Saiki. Według niego śmigłowiec nie wylądował w planowanym miejscu z powodu złej pogody, a sudańskie służby bezpieczeństwa nie zostały o tym uprzedzone. Z tego powodu po wylądowaniu śmigłowiec został w poniedziałek wieczorem uziemiony do czasu wyjaśnienia sprawy.

Trwający od 2003 roku konflikt w Darfurze wybuchł, gdy czarnoskórzy rebelianci wystąpili przeciwko zdominowanym przez Arabów władzom w Chartumie oraz arabskim milicjom dżandżawidów, dokonującym czystek etnicznych na terenach zamieszkanych przez ludność czarnoskórą.

Szacunkowe dane ONZ mówią o 300 tys. ofiar śmiertelnych wojny w Darfurze i 2,7 mln uchodźców. Rząd w Chartumie ocenia liczbę zabitych na 10 tysięcy. Proces stabilizacji regionu komplikują przypadki uprowadzeń cudzoziemców i pracowników organizacji pomocowych. We wtorek niemieckie władze poinformowały o uwolnieniu w Darfurze dwóch niemieckich pracowników humanitarnych porwanych pod koniec czerwca.

Organizacje pomocowe i ONZ prowadzą w Darfurze olbrzymią operację humanitarną, aby pomóc milionom ludzi, którzy opuścili domy w ucieczce przed walkami.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)