Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało w czwartek, że planowane na 1 czerwca coroczne posiedzenie Sejmu Dzieci i Młodzieży zostało odwołane. Przyczyną są kwestie organizacyjne i bezpieczeństwa. Swojego niezadowolenia z powodu tej decyzji nie krył Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.
"Przez ponad 20 lat aktywnej obecności dzieci w Sejmie RP, po raz pierwszy w historii zdarzyła się rzecz kuriozalna, nieczytelna i niezrozumiała - odwołano posiedzenie SDiM. Dzieci okazują się być zagrożeniem dla bezpieczeństwa. Decyzja ta niewątpliwie narusza prawa dziecka i godzi w podstawy demokratycznego państwa" - napisał w specjalnym oświadczeniu Michalak.
"Przez wszystkie lata Sejm był otwarty dla dzieci, przygotowywał je do życia obywatelskiego. Dzisiaj młodym ludziom zabiera się szansę na uczestniczenie w ważnym dla nich wydarzeniu. Takie działania - odebranie młodym ludziom prawa do głosu i uczestnictwa w namiastce demokracji jaką są obrady SDiM - uznaję za antypedagogiczne. Dorośli kolejny raz zawiedli młodych!" - dodał.
Zobacz także: Lichocka: Spełniliśmy wszystkie postulaty z którymi protestujący przyszli do Sejmu
Swoją pomoc w organizacji wydarzenia zaoferowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. "Warszawa jest miastem otwartym dla wszystkich. Przyjęliśmy niechciany Parlament Seniorów, przyjmiemy też Sejm Dzieci i Młodzieży. Od jutra ruszamy z przygotowaniami" - stwierdziła szefowa stolicy. Andrzej Grzegrzółka z CIS zaznaczył, że obrady prawdopodobnie odbędą się we wrześniu.
Źródło:brpd.gov.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
