Z punktu widzenia Rzecznika Praw Dziecka trudno zaakceptować fakt, iż prowadzone od kilku tygodni akcje protestacyjne objęły niestety także zakłady opieki zdrowotnej wyspecjalizowane w leczeniu dzieci - napisała Sowińska w liście do Radziwiłła.
Jak uzasadniała, mali pacjenci nie powinni ponosić negatywnych konsekwencji sporów pomiędzy środowiskiem medycznym a władzami publicznymi.
Zaznaczyła jednocześnie, że mimo iż sama jest lekarzem i rozumie trudną sytuację materialną służby zdrowia, narażanie małych pacjentów na negatywne konsekwencje zdrowotne uważa za niezgodne z etyką zawodową.