ŚwiatRzecznik baskijskiej Batasuny skazany za pochwałę terroryzmu

Rzecznik baskijskiej Batasuny skazany za pochwałę terroryzmu

Arnaldo Otegi, rzecznik
zdelegalizowanej partii Batasuna - politycznego skrzydła
baskijskich separatystów z ETA - został skazany na
piętnaście miesięcy więzienia za pochwałę terroryzmu -
poinformowały źródła sądowe.

27.04.2006 | aktual.: 27.04.2006 14:07

Otegi był oskarżony o to, że w grudniu 2003 roku publicznie na wiecu z okazji 25-rocznicy śmierci jednego z historycznych przywódców ETA Jose Miguela Benarana Ordenana oddał mu cześć. Benaran zginął w 1978 roku w Anglet we Francji w zamachu przypisywanym skrajnie prawicowej grupie z Hiszpanii.

W 2002 roku lewicowo-nacjonalistyczna Batasuna została uznana za nielegalną jako część ETA. Wedle hiszpańskiego prawa wychwalanie terroryzmu jest przestępstwem.

W listopadzie 2003 roku Otegi został skazany na rok pozbawienia wolności za znieważenie króla Juana Carlosa, którego w 2003 roku nazwał "przywódcą katów".

W sumie więc Otegi w więzieniu powinien spędzić ponad dwa lata. Może się jednak jeszcze odwołać od wyroku.

Podczas procesu oskarżony zaprzeczał zarzutom, jakoby wychwalał ideę terroryzmu. Tłumaczył, że jedynie przypominał koncepcję Benarana, jak zakończyć od lat trwający konflikt baskijski - polegającą na szukaniu porozumienia między zwolennikami niepodległości a tymi, którzy chcą, aby Kraj Basków pozostał częścią Hiszpanii.

Batasuna stawia sobie za cel utworzenie niepodległego państwa baskijskiego obejmującego terytoria hiszpańskiego i francuskiego Kraju Basków oraz prowincji Nawarra w Hiszpanii. Partia odrzuca potępienie zamachów terrorystycznych ETA (Euzkadi Ta Askatasuna - Kraj Basków i Wolność), która walczy o niepodległość Kraju Basków. 22 marca ETA bezterminowo ogłosiła zawieszenie broni.

W aktach przemocy, których dopuszczała się ta organizacja, od końca lat 60. zginęło ponad 800 osób.

Hiszpania, Unia Europejska i Stany Zjednoczone uznają ETA za organizację terrorystyczną.

Źródło artykułu:PAP
hiszpaniaterroryzmcia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)